Witaj Kasiu, właśnie wróciłam z ogródka na chwilę wytchnienia. Jednak forma, po tak długiej przerwie nie ta

Szykujemy drenaż i mamy przygotowany wykop na jedną z nitek, a w nim mój M. znalazł dzisiaj "gospodarzy" tego terenu Kumaki

Mają tu swoje siedliska i często nas odwiedzają. W tamtym roku, jak były młode, to nie mogłam wejść do ogródka, bo bałam się, że nadepnę jakieś maleństwo. Na co dzień mamy również hałaśliwe towarzystwo żurawi i innego ptactwa