Miskant Memory szaleje, Kocimiętka Welkers Low
Blue for You, wiązówka bulwkowata zaczyna.
Udało mi się wreszcie znaleźć rękawice do róż, dziś je testowałam , jak miałam trzy róże to dawałam radę bez ale już przy kilkunastu to mi się łapki zbuntowały .
wszystko już się chyba zadomowiło u Ciebie róże gęściutkie Chciałabym coś zrobić z LO tzn. z płatków może nalewkę? a może powidło? co o tym myślisz?
Pozdrawiam
Konfiturę z płatków jadłam raz i to kompletnie nie moje klimaty a nalweki to nawet nie wiedziałam że się robi. Muszę zerknąć (mam taką książkę jak robić naturalne kosmetyki) może są jakieś przepisy na kosmetyki, byłabyś zainteresowana czy wolisz coś do skonsumowania?
No już nie przesadzaj, widziałm Twoją i jest równie piękna .
W gratisie dostałam , posadziłam ją obok Summer Song, ciekawe jak się będą razem prezentowały - ale SS jeszcze nie kwitnie bo dostała mocno od mrozu.
Kasiu ależ podobają mi się te twoje piękne ,kolorowe rabaty.
Róże piękne.
A ta ostrozka imponującą. Taka wielka. Ja żadnej takiej wielkiej nie mam.
Muszę gdzieś poszukać takich gigantów.
Aniu te ostróżki dostałam od Beatki z Ogrodu z rowem, może zbiorę nasiona to Ci podeślę
Dzięki za pochwały.
Jolu rewelacyjnie , powiem Ci że nie bardzo wierzyłam że kolce ich nie przebiją a jednak - co to ludzie nie wymyślą .
Ostróżki narazie bez podpór ale pierwsza się połozyła więc chyba będę musiała coś wymyślić .