Nie mogłam się powstrzymać bo choć z nimi walczę to piękne są - latawce dmuchawce tuż za ogrodzeniem.

Kasiu co jak co ale serduszka mnie powaliła że aż oczyska wytrzeszczyłam
Piekna jest .....to moja słabość zresztą nie jedyna
Gdzie ja dorwałaś ?

Dmuchawce latawce, wiatr ...i są u Ciebie Ale ładne to są
U mnie jeszcze trzeba poczekać jakiś tydzień na kwitnienia, ale trochę juz widać Latam z aparatem i pstrykam. Szkoda, że nie robilam zdjęć w ubieglym roku

Kasiu ja też mam tych dmuchawcy masę za płotem i do tego moje łobuziary jak to dzieci bo dmuchawce i dmuchają a wszystko mi na podwórko jak się to wysieje to ja sobie nie dam rady z nim

Jak patrzę na te dmuchawce to aż gęstej skórki dostaje
A do tego zarazy mutują j jak się je kosi to zaczynaja kwitnac bezlodygowo

Pierwszy kwiatuszek kasztanka jarzębolistnego.


Serduszka Burning Heards.