Pestko, poranki bywają zimne (5 stopni), ale w miarę upływu dnia robi się coraz cieplej. Choć nie da się ukryć, że nie są to upały. Ale na hamaczku dało się dzisiaj poleżeć. Październik przywitał nas babim latem.

Derenie Sibirica już prawie bez liści. Śmiałek darniowy wyjątkowo zdrowy w tym sezonie.



W słońcu żółte barwy świeciły jak żarówki.

Dereń super wygląda One zawsze tak szybko gubią liście?

Jeszcze nie wszystkie miskanty zakwitły. Najdłużej zwleka Kleine Fontane. Te kwitnące to też chyba będą te, co na rondzie, czyli miskanty Graziella.

Radziu2013 napisał(a)

Dereń super wygląda One zawsze tak szybko gubią liście?

Tylko ta odmiana. Ma zaletę w postaci najbardziej krwistych gałązek i mocnego przebarwienia się liści w połączeniu z wadą ich bardzo wczesnego gubienia. Inne derenie widać na zdjęciach z brzozami. Wciąż mają liście.

Dumałam dzisiaj nad możliwością wykorzystania na rabatach walorów buraka liściowego. O tej porze roku prezentuje się niesamowicie. Aż szkoda go do warzywnika. Może w duecie ze stipą byłoby mu do twarzy?



wiraż





studzienna i Bonica na skarpie

Cudny ten burak liściowy. Czy on jest jadalny, czy raczej ozdobny?

Warmia napisał(a)

Cudny ten burak liściowy. Czy on jest jadalny, czy raczej ozdobny?

Jadalny. Nazywa się boćwina. Popularny w kuchni bałkańskiej.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Jadalny. Nazywa się boćwina. Popularny w kuchni bałkańskiej.

Czyli to z tych liści robi się tzw. botwinkę Jadłam ją jak byłam dzieckiem. Robiła ją moja babcia, ale to było bardzo dawno i smaku już nawet nie pamiętam

Haniu Twój burak tak jak mój jarmuż

No i niezmiennie zachwycające widoki...

Warmia napisał(a)

Czyli to z tych liści robi się tzw. botwinkę Jadłam ją jak byłam dzieckiem. Robiła ją moja babcia, ale to było bardzo dawno i smaku już nawet nie pamiętam

Podejrzewam, że babcia gotowała Ci zupkę wiosenna z młodych liści buraka ćwikłowego, czyli botwinki. Z jajeczkiem, szczypiorkiem,natką, ziemniaczkami, śmietanką. Ewentualnie chłodnik- wtedy z kwaśnym mlekiem.
Burak liściowy w handlu nasionami to już po zmianie ustrojowej się pojawił. Wcześniej nie widziałam w sprzedaży. Podobnie jak jarmużu, karczocha, roszponki itp.