AnnaCh napisał(a)

Gracki posadiłam sobie w przedogródku, za limkami, właśnie ze względu na te ich delikatne listki
Tynk właśnie chyba chcę taki jasny gołębio-szary

Właśnie pisałam u Marty, że hortensjom dobrze w ich towarzystwie. A wybór tynku popieram- jest neutralny i wszystko do niego pasuje.Zawsze będzie się elegancko prezentował.

Gosiek33 napisał(a)

A ja na targ muszę chodzić, ty tylko do ogródka


Spojrzyj cz u mnie to kocimiętka? Mam jeszcze inne małe okazy.

Na targ muszę jeździć, na chodzenie jest za daleko. Dlatego wybrałam warzywnik koło domu.

Begonie drobnokwiatowe choć jednoroczne są super i do zimy fajnie kwitną

HAniu właśnie dochodzę do przekonania, że:
1. Twój ogród się nie kończy
2. Tez chyba mam Glediczje ale z super długimi kolcami
3. tynk jasno szary jest śliczny (hi hi mam i ja)
4. hortensje i trawy postanowione. Dzisiaj robię research po okolicznych ogrodniczych w poszukiwaniu miskantów Malepartus. AniaCh mi podpowiedział gdzie widziała, więc jak tylko będą- są moje

Makusia, Ogrodowisko nauczyło mnie jednego: Nie ma takiego pojęcia jak skończony ogród albo koniec ogrodu Uważaj na tę swoją glediczję, zwłaszcza, jeśli w ogrodzie będą bywać małe dzieci. Ciekawam tych Twoich zakupów

sylwia_slomczewska napisał(a)

Begonie drobnokwiatowe choć jednoroczne są super i do zimy fajnie kwitną

Są świetne dla uzupełnienia tymczasowych pustek. Kosztują niedużo, a plama wyraźna

Dzisiaj zamknięcie czerwcowej odsłony w ogrodzie. Główną rolę odgrywały róże. Było sucho. Widać po roślinach, że brakuje im solidnej porcji deszczu. Bardzo słabo przyrastają mi rośliny na rabacie robionej w miejscu, gdzie był wjazd dla ciężkiego sprzętu. Mimo skopania tego miejsca na głębokość dwóch szpadli, rozluźnienia gleby piaskiem, podsypywania kompostem- gleba jest jakaś dziwna, nie chce utworzyć odpowiedniej struktury. Wczoraj wyciągnęłam z ziemi zdechły patyk tulipanowca- coś pod nim wyryło tunel i nie było drobnych korzeni Wszystkie listki na grujeczniku uschły, choć gałązki wciąż mają żywy kolor. Pozostałe drzewka miały bardzo małe przyrosty. Jesienią trzeba będzie pomyśleć o rozrzuceniu tam obornika. Znalazłam w szkółce ładne okazy grabu w odmianie Fastigiata (kolumnowe). Może one dałyby tam radę?
Ranek był upalny, a w południe trochę popadało. Za mało. Rośliny w pojemnikach, mimo podlewania i nawożenia, też cierpią od tych upałów.





Wczoraj ścinałam czyściec i rogownicę, przycięłam czerwone krzewuszki. Wciąż na ścięcie czeka szałwia omszona.



Poprzycinałam róże do gałązki z 5 listkami. Te poniżej kwiatu maja zwykle 3 listki. W którymś z odcinków Mai była taka instrukcja.


Bonica nie wymaga przycinania

Różowi się pierwsza jeżówka, kwitną funkie



Rozpędu nabiera The Fairy i Lovely Fairy.



Firletki wciąż stoją sztywno



Na podokiennej z zachodu rośliny mają najwięcej wilgoci. Czekam na "zniebieszczenie" przegorzanów.

HAniu u Ciebie jak zwykle pięknie. Już nic nowego z zachwytów nie wymyślę-skończył mi się wachlarz możliwości

Czy nie wlazę nazbyt w butach do domu, jeśli poproszę o więcej ujęć miejsca z pierwszego zdjęcia? Ta balustrada jest o b ł ę d n a ! ! !

Makusia napisał(a)

Czy nie wlazę nazbyt w butach do domu, jeśli poproszę o więcej ujęć miejsca z pierwszego zdjęcia? Ta balustrada jest o b ł ę d n a ! ! !

To tarasik Doczekałam się go w sierpniu zeszłego roku. Architektonicznie nawiązuje do ganku, a kolorystycznie do ram okien, rynien i podbitki. z tej strony mamy niestety bardzo blisko granicę działki. Nie przypuszczaliśmy wtedy, ze sąsiad też z tej strony zrobi swój taras. Zaczął budowę dwa lata po nas.Gdybym to wiedziała wcześniej, zmodyfikowałabym projekt domu i zrobiłabym taras od zachodu. A tak, póki drzewka nie podrosną, posiłkujemy się woalami