Jedyny rodek Peter Alan który jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Od początku kwitnie pięknie

Plecy o dziwo nie bolą. Coś tam czuję ale to na prawdę nic strasznego. Ale jak podnosiłam te krawężniki z najniższej części palety to śmiałam się sama do siebie bo miałam pozycję sumo http://4.bp.blogspot.com/_gjIMKDz9z3s/R9p0diTdinI/AAAAAAAAAAM/k46XXuDNaDA/s400/gavin_wade_sumo.gif

i wyglądałam jak ciężarowcy przed dźwignięciem sztangi

o tak https://68.media.tumblr.com/669c638e526679591d896d8c7a72da43/tumblr_inline_o4coi55msm1u4xkpl_1280.jpg

Ale nie chciałam za bardzo obciążać pleców i napinałam nogi i mięśnie brzucha.

Udało się ale nie drgnę na razie nic więcej go dłonie mam w kiepskim stanie. Dobrze że do pisania na klawiaturze potrzebuję tylko dwóch palców

Na youtube jest filmik jak układać takie płyty, nie ma tam chudziaka. Nie zalinkuje ci bo mam w pracy strony poblokowane.

Raczej na wejściu do altany nic nie postawię bo eM będzie narzekał że tarasuję drogę co nie znaczy że ja osobiście bym nie postawiła. Gdyby to ode mnie zależało to na pewno bym ućkała roślin gdzie tylko się da

Tylko 3 szt tam dokupię. Myślę że wystarczy.

Nie wiem czy z tego samego tworzywa nie zrobię ścieżki tu


jakoś tak

Mi się te zęby, gdzie roslinki będą wchodzić, bardzo się podobają
Co do tej drugiej sciezki się nie wypowiem. Z innej perspektywy bym musiała zobaczyć. ...

No właśnie ja dochodzę do wniosku, że chyba nie chcę walczyć do końca życia z naturalnymi warunkami w ogrodzie i poświęcać mnóstwo czasu i energii na zapewnienie poszczególnym roślinom stosownych warunków i martwić się, że chorują i nie rosną. I tak mam słabą, piaszczystą glebę i muszę dbać o rośliny, które nie mają specjalnych wymagań. Mam jednego rodka i jakoś żyje, ale mógłby lepiej.

Śliczne widoki u Ciebie