Długo już w ukryciu podglądam dyskusję na temat tej rabaty i choć nie czuję się na siłach w doradzaniu komuś to jednak jedno wiem na pewno. Tak jak dziewczyny radzą weż za bary całą rabatę,nawet jak jeszcze jest coś innego tam tak jak u Ciebie to plan już będzie. Realizować możesz po kawałku. Jałowce to zmora ogrodnika,wiem co mówię. Sama wszystkie z ogrodu wywalam. Toszka ma świętą rację i jej się słuchaj

. Poza tym może znajdź sobie jedną roślinę-gwiazdę na daną porę roku,tak żeby tylko jedna gwiazda była na osi widokowej A reszta była wypełnieniem. Podoba mi się chyba trochę inny styl niż Tobie ale zasada im mniej tym lepiej zazwyczaj się sprawdza. U Ciebie chyba wszystkiego za dużo. Gatunków,kolorów. To tak jak czuję choć nie chciałam się wcinać,sama się uczę. Trzymam kciuki za powodzenie
A i jeszcze: ogniki kiedyś miałam i wszystkie mi wymarzły.