Aniu a dorysowałabyś osie widokowe? Skąd i na co spoglądasz. I czy mogłabyś spróbować plan zrobić w skali na kratkowanym papierze? Łatwiej ci będzie wymiary zachować. Zaznacz przynajmniej orientacyjne kierunki świata - widać wtedy kiedy i gdzie cień będzie a gdzie słońce.
Podglądam twój wątek dla pięknych kolorowych rabat choć się nie odzywam (już taki typ jestem) i obserwuję teraz zmagania z tą rabatą - ty jedną rabatę masz taką jak pół mojego ogrodu! Ogromna jest i przez to dosyć trudna do ogarnięcia. Ogólnie 6 metrów rabaty na głębokość bardzo ciężko zagospodarować apotem poruszać się po rabacie.
To co mi chodzi po głowie czytając i patrząc na plany - rysujesz wielkość roślin obecnie, no może za 2-3 lata a chyba trzeba by było pomyśleć docelowo, szczególnie drzewa bo te ciężko się przesadza. Oczywiście ciąć można ale czy chcesz wchodzić na kilka metrów? Buk docelowo będzie miał ok. 10-15 metrów wysokości i do 3 metrów szerokości - na 100% chcesz go mieć na środku szerokości rabaty? Ogromne drzewo. Amanogawa 5-7 metrów wysokości i 1-2 szerokości. Ładnie wyglądają 3 sztuki obok siebie jako tło lub z tyłu rabaty przed zimozielonym tłem. Tu ta na środku samotnie mi wygląda i docelowo częściowo przesłoni to co za nią. Magnolia Susan szeroka rośnie do 2-3 metrów - to kawał krzaka do 2,5-4 metrów wysokości. Można ciąć ale z umiarem. Tnąc pozbawiasz się części potencjalnych kwiatów. Świerk serbski - dobrze by znać odmianę aby wiedzieć ile docelowo zajmie. Tu rozbieżność jest bardzo duża w rozmiarach.
Ścianka - przy tak dużej rabacie i ścianka powinna mieć słuszne rozmiary i dobrze, żeby ją było widać. Zerknij na ogród Reni
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5315-jak-ozywic-moj-szmaragdowy-ogrod?page=1793
Inny klimat ogrodu ale szerokość rabaty podobna. Sporo przestrzeni, ścianka wyeksponowana jako główny element aranżacji. Mała u ciebie się po prostu zgubi na 20 metrowej rabacie.
I ostatni element - rabatki, które robiłam z roślin, które akurat miałam pod ręką i musiałam upchnąć bo mi było szkoda zawsze przerabiałam, prędzej czy później. Te robione z planem od początku do końca bardzo mi się podobają i z przyjemnością na nie patrzę. Wiem, że nic na siłę nie powinno się robić i czasami warto poczekać aż pomysł po prostu się skrystalizuje. Na wiosnę jest bardzo dobry czas na rewolucje na rabacie a zima na przemyślenia długa. Trzymam kciuki