Dzięki za wsparcie. No doła mam i nawet nie chce mi się na ogród wychodzić.
eM mnie ciągnie na siłę.
Wiem że na pewno lawendy, owies, czyściec wylatują. Taka jest decyzja eMa. Za to on broni jałowców których ja nie chcę.

Nie wiem co posadzić wzdłuż tego ogrodzenia. Cisy, graby, buki? Może miskanty wysokie.

Magnolię chciałabym przenieść ale jeszcze nie wiem gdzie.

Dokupimy danik i podzielę The Beatles.

I tyle.

Aniu nie dołuj się - daj na wstrzymanie, prześpij z pomysłami..
jak to mówią: co nagle to po diable...

z resztą ogrodu sobie pięknie poradziłaś to znajdziesz sposób i na tą część

nie doradzę - chociaż obserwowałam całą burzę mózgów

Macham

Ania jak przeze mnie masz mieć doła na weekend to chyba się pochlastam!

Makao_J napisał(a)

Chyba za głupia jestem na to ogrodnictwo

no co ty! ciezko tak przełamać swoje stereotypy. w 100% zgadzam się z Andzelika, zresztą podobnie Ci zaproponowałam. duża rabata=dużo hortensji zobaczysz będzie efekt wow!

Makao_J napisał(a)

Dzięki za wsparcie. No doła mam i nawet nie chce mi się na ogród wychodzić.
eM mnie ciągnie na siłę.
Wiem że na pewno lawendy, owies, czyściec wylatują. Taka jest decyzja eMa. Za to on broni jałowców których ja nie chcę.

Nie wiem co posadzić wzdłuż tego ogrodzenia. Cisy, graby, buki? Może miskanty wysokie.

Magnolię chciałabym przenieść ale jeszcze nie wiem gdzie.

Dokupimy danik i podzielę The Beatles.

I tyle.

skup sie raczej na przekonaniu eMa do eksmisji jałowców ...to bedzie milowy krok do przodu ...potem reszta

Toszka ci drzewa ustawi tak zeby potem latwo było dosadzic krzewy ...bo to uwazam za najwazniejsze ...o drobnicy(bylinach i trawach) nie mysl teraz ....z tym to mozna latac do woli

Aniu, a ja bym te lawendy, czyściec i owies dała na tą małą rabatkę ograniczoną przejściem. Nie znam wymiarów... do tego można by stipę wkomponować i niską perowskię (little Spirit) + akcent rózowy (niskie jeżówki) lub żółty (niska rudbekia 'Little Goldstar')
Na wiosnę krokusy lub cebulica syberyjska, irysy niskie. Potem czosnki - Krzysie lub inne niskie, oraz główkowe.

Aniu, kiedy bywałam w sytuacjach patowych, tzn. zagubiona wśród wielości rozwiązań, przypominałam sobie, ze właściwie jestem na Ogrodowisku dla projektów Danusi.
Googlowałam sobie Gardenarium i analizował sobie jej projekty. Pomagało wrócić na właściwą drogę.

https://www.google.pl/amp/s/www.pinterest.co.kr/amp/pin/485262928576233411/

Ja też to robię Iwonko. Mam przecież książkę Danusi. Wertują ją cały czas.
Szukam, cały czas szukam. Właściwej drogi.

i u kogo były te szare talerze?

AngelikaX napisał(a)

Ania jak przeze mnie masz mieć doła na weekend to chyba się pochlastam!

A ja pożyczę od Ciebie żyletkę!

Aniu, zapomniałaś już jak wszystkie piałyśmy z zachwytu nad Twoimi ścieżkami, altanką i innymi elementami ogrodu? I jeszcze Ci powiem, że ja do Twojego wątku trafiłam po tym, jak fantastycznie doradzałaś różAnce na początku poprzedniego wątku - chciałam się dowiedzieć, kto taką fajową ścieżkę jej wymyślił

Do tego, chciałam zauważyć, że chociaż wszystkie widzimy problem w tej rabacie, to każda z nas gdzie indziej upatruje jego przyczyn i inną receptę podaje. Także to nie jest taka prosta matematyka, że dwa i dwa równa się cztery.

Idź do ogrodu, wypij kawkę, posiedź w altance, popatrz na kwiatki, a jak będziesz gotowa, to wrócimy do rozkminek i wspólnie wymyślimy najpiękniejszą rabatę na forum