No, kilka dni temu mówiłam o 3 małych problemach.
Okazało się że na tej rabacie nic nie gra, wiele osób wciąż powtarzało że za dużo kolorów, że naćkane, że powinnam zaplanować całą rabatę a nie tylko ten jeden kawałek.
Wielu prosiło o rzut z góry więc wykonałam.
Ciężko to wszystko ogarnąć zwłaszcza że człowiek laikiem jest, nie ukończył żadnej szkoły ani kursów w tym kierunku.
Na pewno nie jest to idealne i każdy posadziłby co innego i w innej formie ale wydaje mi się że tak powinno być w miarę dobrze.
Wiosną będzie łan azalii, magnolia i wiśnie Amanogawy - o cebulowych nie wspomnę
Potem ruszą trawy i jaśminowiec.
W lipcu łan jeżówek i hortensje.
Całym rokiem będą zimozielone kule.
Byliny też będą ale ograniczę się do 2 -3 gatunków w łanach.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Jak tak piszesz, to wydaje się ok. Ale jak patrzę na plan - mam obawy.
I to pomimo tego, że wbrew trendom ogrodowiskowym lubię ogrody mieszane, z dużą ilością gatunków, z krzewami, z roślinami sadzonymi w nieregularnych plamach, a nie grzeczniutko w rządku
Ścieżkę próbowałam rozrysować, ale wyszło średnio.
Chodziło mi o to, żeby nie tworzyć dwóch różnych ścieżek na tej rabacie, tylko jedną, meandrującą po rabacie, z tych samych płyt.
Tą ścieżkę do skrzynki pociągnęłabym tak naprawdę bardziej od szczytu, ale zdaje się że wchodziłaby wtedy w sosnę i magnolię.
Aniu, boję się, że Danici zbyt gęsto zaplanowane... zerknij do Borbetki na pierwsze strony, a potem na ostatnie... u niej Danici to gwiazdy ogrodu.
Podpytaj się danikowej empiryczki
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Daniki Borbetki znam. U niej rosną jak na drożdżach. Planuję co 90 cm sadzić. Tak już mam posadzone na innej rabacie. Najstarsza Danika ma 8 lat i 60 cm średnicy. Więc wydaje się te 90 cm u mnie właściwe. Inne rosną od 4 lat i mają 35 cm.
Myślisz że powinnam sadzić rzadziej niż co 90 cm?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
O kurcze. Wygląda fajnie tylko że... mi dojście do skrzynki nie jest potrzebne. Bardziej organizuję je dla energetyków by mogli dojść w razie awarii, lub wymiany licznika i nie chcę by chodzili wówczas po roślinach. Więc ona ma tam być incognito
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
150 cm?? To dużo. Patrząc jednak na to jak teraz są duże to wydaje się ta odległość jednak za duża. One pomimo wielkości maja między sobą duuużą odległość. Ja wolę by się bardziej zbliżały dlatego te 90cm wydaje się optymalne.
Dzięki Toszka za zwrócenie uwagi.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
jezówki za anabelkami to zły pomysł i za rozplenicami tez bo zbina marnie
wykorzystałabym tą inspiracje do zrobienia jakiejś czesci rabaty ale w odwrotna strone ...od ogrodzenia np molinia czy miskanty zebrinusy ..bo te sa gigantyczne potem anabelki a przed nimi jezówki pomieszane z kulkami bukszpanu czy nawet danikami