Limki rosną jak na drożdżach co mnie bardzo cieszy
w przeciwieństwie do grabów, które albo puszczają listki, albo stoją i czekają na niewiadomo co. Ale ja jestem cierpliwa poczekam
Bukszpanowa czaruje zielenią i fioletem, taka kolorystyka mi odpowiada, za moment dołączy do nich pomarańcz i żółć liliowców, wypuszczają już pąki.
A i miłe zaskoczenie jest też krokosmia, która przezimowała w gruncie pod warstwą liści.
Dawno mnie u Ciebie nie było... ale się bylinówka rozrosła A jaka wielka ona
Bodziszki świetne. Podoba mi się u Ciebie. Sama się zastanawiam czy szałwii z żółtymi liliowcami nie połączę. Poczekam i zobaczę najpierw u Ciebie