Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Z Pszenicznej ...

Kawa 13:14, 26 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
no to jestem zdecydowana
a pachnie bo sie zastanawiam nad nim lub maylen
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Kawa 13:15, 26 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Agatko faktycznie jest taki bezobsługowy tzn nie chuchasz i nie dmuchasz na niego
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Makao_J 13:30, 26 sty 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Ależ ścianę utworzył. Fajnie
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Kasiek 13:45, 26 sty 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
No patrz jakie niedowiarki hihi
____________________
Bawarka
Kawa 14:17, 26 sty 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Kasiek napisał(a)
No patrz jakie niedowiarki hihi

Kasia no bo ja jakoś specjalnie nie chcucham na rośliny to muszą spełniać to wymaganie
ale juz ci wierzę
i kupuję
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Kasiek 14:24, 26 sty 2017


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Kawa napisał(a)

Kasia no bo ja jakoś specjalnie nie chcucham na rośliny to muszą spełniać to wymaganie
ale juz ci wierzę
i kupuję


Ja tez nie, moje musza byc silne, glupotoodporne. Ogrod ma byc dla mnie miejscem wypoczynku i PRZYJEMNEJ pracy, a nie harowki i zmartwien. Nie okrylam roz bo uwazam ze jak maja przezyc to i tak przezyja a jak nie to bedzie miejsce na nowe.
Kocham swoj ogrod, ale tak z przymruzeniem oka
____________________
Bawarka
AgataP 16:02, 26 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Kawa napisał(a)
Agatko faktycznie jest taki bezobsługowy tzn nie chuchasz i nie dmuchasz na niego


Kawcia poleciłabym go nawet osobom, które z doskoku bywają na działce.

Kiedyś był posadzony przy domku gospodarczym, na działce bywałam co jakiś czas i radzić sobie musiał sam, bez podlewania, plewienia, bez ściółkowania, bez okrywania i nawożenia.
Rósł w oczach i kwitł

I na dodatek pachnie, nawet w to skromne kwitnienie z ubiegłego roku dawało się go wyczuć na tarasie, 10-12 metrów od niego Kocham go miłością bezwzględną.
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 16:03, 26 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Kasiek napisał(a)


Ja tez nie, moje musza byc silne, glupotoodporne. Ogrod ma byc dla mnie miejscem wypoczynku i PRZYJEMNEJ pracy, a nie harowki i zmartwien. Nie okrylam roz bo uwazam ze jak maja przezyc to i tak przezyja a jak nie to bedzie miejsce na nowe.
Kocham swoj ogrod, ale tak z przymruzeniem oka


podpisuję się pod tym co Kasia napisała
____________________
Z Pszenicznej...
Wendy79 17:12, 26 sty 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
AgataP napisał(a)
Tak sobie to wymyśliłam





Teren do zmian to jakieś 250-300 m2.


Wszystko to sobie pięknie wymyśliłaś, głowę masz nie od parady Teren ogromny do ogarnięcia, bo mniej więcej wielkości mojego warzywnego. Mój eM zachwycony byłby taką ilością traw, ale ja na pewno jakąś bylinę chciałabym tam wcisnąć Z dereni będziesz bardzo zadowolona, bardzo ciekawa jestem efektu przechodzących kolorów pędów.
Tylko przeciwniczką podkładów kolejowych jestem
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
AgataP 17:44, 26 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Wendy79 napisał(a)


Wszystko to sobie pięknie wymyśliłaś, głowę masz nie od parady Teren ogromny do ogarnięcia, bo mniej więcej wielkości mojego warzywnego. Mój eM zachwycony byłby taką ilością traw, ale ja na pewno jakąś bylinę chciałabym tam wcisnąć Z dereni będziesz bardzo zadowolona, bardzo ciekawa jestem efektu przechodzących kolorów pędów.
Tylko przeciwniczką podkładów kolejowych jestem


Aga wiem, że teren ogromny, ale muszę go opanować. Na obecną chwilę trawa tam wysycha, a ja nie zamierzam jej podlewać, wyschnięty trawnik szpeci. Wolę stworzyć rabatę z roślinami bardziej odpornymi na okresową suszę. Podlewanie zrobię z linii ale to i tak tylko awaryjnie w razie dużych upałów.
Uwierz mi ale byliny też będą : rozchodniki, astry, wilczomlecze, myślę o bergenii ruby, znając mnie coś jeszcze dołożę, ale to już na koniec jak będzie wszystko z krzaków posadzone.
Podkłady - nie mam wyjścia, wersja najtańsza a ja chcę uzyskać przybliżony choćby efekt tego co poniżej, mam już je na podwórku i nie doskwierają mi za bardzo. W tym miejscu lecą kasztany i muszę mieć twardą płaszczyznę, nic innego do głowy mi nie wpada. Co roku grabię i ręcznie zbieram ponad 12 -15 worków kasztanów, o liściach nie wspomnę. Wybieranie ich z kamieni czy z trawy lub rabaty nie wchodzi absolutnie w grę




____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies