Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Z Pszenicznej ...

Urszulla 13:49, 28 sty 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21880
Poogladalam rubensa i poczytałam o planach 3-letnich. Z doświadczenia wiem że często życie przyspiesza nasze marzenia czasem opóźnia. Ważne że plany skonkretyzowane są. Mecierzanka też mi się marzyla w dużej plamie. Kiedyś oglądałam w odcinku Mai realizację z nią.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Bogdzia 16:48, 29 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
AgataP napisał(a)
Tak sobie to wymyśliłam





Wydaje mi się ze widziałam u Ciebie leszczyny ale pod płotem. Tu bym nie radziła ich sadzic tym bardziej jesli ma byc ławka do siedzenia bo leszczyny uwielbiają kleszcze , ze względu na dzieci ja bym ich nie dała a poza tym jesli nie bedą opryskiwane to orzechów i tak nie bedzie a krzak wcale ładnie nie wygląda. Jestem bardzo przeciw nim.Zdjęcia przy sprężynkach śliczne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AgataP 09:12, 30 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Bogdzia napisał(a)


Wydaje mi się ze widziałam u Ciebie leszczyny ale pod płotem. Tu bym nie radziła ich sadzic tym bardziej jesli ma byc ławka do siedzenia bo leszczyny uwielbiają kleszcze , ze względu na dzieci ja bym ich nie dała a poza tym jesli nie bedą opryskiwane to orzechów i tak nie bedzie a krzak wcale ładnie nie wygląda. Jestem bardzo przeciw nim.Zdjęcia przy sprężynkach śliczne.


Bożenka dzięki za czujność, ale ta leszczyna rośnie tam już od ponad 20 lat, w tym roku planuję ją mocno przyciąć, by ją obniżyć. Wykarczować jej nie wykarczuję, no chyba że kiedyś wpadnę na taki pomysł ale nie sądzę.

Kleszczy nie mamy dużo, większą plagą są komary latem lub szerszenie jak sobie gniazdo zrobią na poddaszu w domku gosp. A orzechy jak są to i tak wiewiórka wynosi razem z dzięciołem

Aha leszczynę przy płocie też widziałaś, tylko zieloną i nie w tym miejscu, ta na trawniku jest bordowa.

Taki jest plan, a wszelkie uwagi są mile widziane, daje mi to pełny obraz sytuacyjny


____________________
Z Pszenicznej...
ren133 09:22, 30 sty 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
AgataP napisał(a)


Aga wiem, że teren ogromny, ale muszę go opanować. Na obecną chwilę trawa tam wysycha, a ja nie zamierzam jej podlewać, wyschnięty trawnik szpeci. Wolę stworzyć rabatę z roślinami bardziej odpornymi na okresową suszę. Podlewanie zrobię z linii ale to i tak tylko awaryjnie w razie dużych upałów.
Uwierz mi ale byliny też będą : rozchodniki, astry, wilczomlecze, myślę o bergenii ruby, znając mnie coś jeszcze dołożę, ale to już na koniec jak będzie wszystko z krzaków posadzone.
Podkłady - nie mam wyjścia, wersja najtańsza a ja chcę uzyskać przybliżony choćby efekt tego co poniżej, mam już je na podwórku i nie doskwierają mi za bardzo. W tym miejscu lecą kasztany i muszę mieć twardą płaszczyznę, nic innego do głowy mi nie wpada. Co roku grabię i ręcznie zbieram ponad 12 -15 worków kasztanów, o liściach nie wspomnę. Wybieranie ich z kamieni czy z trawy lub rabaty nie wchodzi absolutnie w grę






Piękna inspiracja
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
AgataP 09:22, 30 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Melduję że budki wyczyściłam, po 2 sezonach były już w połowie zapełnione, gniazdka zbudowane misternie z piórek, psiej sierści i nawet paseczki z kopert, które wyrzucam też trafiły do gniazdka Ciekawe kto w tym roku się zamelduje pierwszy - mazurki czy sikorki, co roku jest inaczej

Kuszą mnie jeszcze budki dla szpaków, czy ktoś wie o ich zachowaniu?

Słyszałam że jeśli zamieszkają w budce to chronią ten teren przed innymi szpakami... nie wiem czy tak jest w rzeczywistości.
Chętnie zawiesiłabym wtedy budkę dla jednej pary.
____________________
Z Pszenicznej...
Wendy79 16:19, 30 sty 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
O też jestem ciekawa odpowiedzi na temat szpaków, bo całą chmarą najeżdżają mój ogród.
Agata, a budki masz skąd? Jest kilka dużych drzew tuż przy granicy naszej działki i z chęcią bym sikorką jakiś domek powiesiła. Rozumiem, że to już by trzeba, skoro teraz bierzecie się za czyszczenie.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Margarete 16:55, 30 sty 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
O jak dobrze że mi przypomniałas, jeszcze budke wyczyscic musze...mam 1 bo mam 1 drzewo, ale za to co roku zamieszkała...
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
AgataP 19:25, 30 sty 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Wendy79 napisał(a)
O też jestem ciekawa odpowiedzi na temat szpaków, bo całą chmarą najeżdżają mój ogród.
Agata, a budki masz skąd? Jest kilka dużych drzew tuż przy granicy naszej działki i z chęcią bym sikorką jakiś domek powiesiła. Rozumiem, że to już by trzeba, skoro teraz bierzecie się za czyszczenie.


Aga, budki mam z A.....o.
Mam dwie, z małym otworem więc mieszkają sikorki i wróbelki, modraszki mają jeszcze swoje gniazdko w szczelinie w brzozie. Sikorki lubią domki zwieszone wyżej no i nie za blisko siebie.
A mnie kuszą budki dla szpaków, najlepiej gdyby Jankosia się wypowiedziała, może coś wie w tym względzie
Jak nie to kupię, powieszę i będę obserwować.
Aha jeszcze jedna jest, wsadzona w gałęzie wierzby, też zamieszkała ale nie wiem przez jakie ptaszki, muszę w tym roku podejrzeć
____________________
Z Pszenicznej...
Bogdzia 19:32, 30 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
AgataP napisał(a)


Bożenka dzięki za czujność, ale ta leszczyna rośnie tam już od ponad 20 lat, w tym roku planuję ją mocno przyciąć, by ją obniżyć. Wykarczować jej nie wykarczuję, no chyba że kiedyś wpadnę na taki pomysł ale nie sądzę.

Kleszczy nie mamy dużo, większą plagą są komary latem lub szerszenie jak sobie gniazdo zrobią na poddaszu w domku gosp. A orzechy jak są to i tak wiewiórka wynosi razem z dzięciołem

Aha leszczynę przy płocie też widziałaś, tylko zieloną i nie w tym miejscu, ta na trawniku jest bordowa.

Taki jest plan, a wszelkie uwagi są mile widziane, daje mi to pełny obraz sytuacyjny




Ja bym jednak wykarczowała ale to trudna robota. Zamiast leszczyny tyle cudnych roslin można posadzic. Miałam leszczynę i całe szczęscie ze sie szybko zorientowałam że to nie ma sensu, ale dzialka Twoja i decyzja również.Buziaki.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 17:27, 31 sty 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
AgataP napisał(a)
Melduję że budki wyczyściłam, po 2 sezonach były już w połowie zapełnione, gniazdka zbudowane misternie z piórek, psiej sierści i nawet paseczki z kopert, które wyrzucam też trafiły do gniazdka Ciekawe kto w tym roku się zamelduje pierwszy - mazurki czy sikorki, co roku jest inaczej

Kuszą mnie jeszcze budki dla szpaków, czy ktoś wie o ich zachowaniu?

Słyszałam że jeśli zamieszkają w budce to chronią ten teren przed innymi szpakami... nie wiem czy tak jest w rzeczywistości.
Chętnie zawiesiłabym wtedy budkę dla jednej pary.


Często słyszę takie opowiesci i nawet niektórzy mówili mi to osobiście ale z moich doswiadczeń wcale tak nie wynika. U mnie dawniej było sporo gniazd szpaków a na sąsiada czereśnię i tak przylatywały jeszcze obce jak równiez i kosy i sójki , dziecioły i nawet wilgi.Wcale ich nie przeganiały , kazdy zajmował sie zjadaniem z wybranego miejsca.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies