Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Z Pszenicznej ...

AgataP 09:46, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Monka napisał(a)
Agata piękne te kadry w porannym słońcu


Monik a jak kawka wtedy smakuje - no miodzio normalnie
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 10:09, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Makusia napisał(a)
Wyczuwam niestarannie kamuflowaną wściekłość na pogodę u Koleżanki
Z tej "dryny" (nie znałam tego słowa), to możesz cudne rzeczy wyczarować. Może być donica, tylko trzeba to obrobić. Angelika z "Na zielonej...trawce" ma krąg betonowy i pisała o wyrównywaniu powierzchni (jakimś klejem o ile dobrze pamiętam), można tez ciurkadełko, choć nie wiem jak
Poidełko to raczej dla krów jeśli posiadasz niż dla ptaszków, chyba, że zdjęcie zwodzi co do wielkości


Marta, wściekłam bardzo, normalnie żyć się tak nie da

Dryna - no wiesz toć właśnie z dryn studnie kiedyś budowano, teraz tylko ze świdrem przyjeżdżają, dziurkę na pompę robię i tyle, do starej, prawdziwej studni to jeszcze daleka droga. U mnie ze 20 dryn jest wkopanych, na 1 metr każda. Ale wody nie za dużo, posiłkować się nią w ogródku jednak wskazane
____________________
Z Pszenicznej...
jolanka 10:18, 21 wrz 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Tez nie wiedziałam co to dryna
Ja bym warzywniki w nich robiła. Fajnie by wyglądały takie okragle ...OOo albo różanki
A zdjęcia z tym słońcem to ...takie cudne...?ja chce słońca
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
AgataP 10:28, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Margarete napisał(a)


Bożenko ! No wiesz....chyba już bym wolała sama podlewać i korzystać z resztek lata niż to co mamy za oknem od 3 tygodni... Ja mam dość tego że nie mogę nic robić w ogrodzie przez to zimno i deszcz...leniuchować będę zimą ...
Ale cóż możemy sobie pogadać a natura i tak zrobi po swojemu...


Zgadzam się !
Ja leniuchuję w ogrodzie, traktuję go terapeutycznie, a wszelkie prace służą mojemu zdrowiu psychicznemu Lubię sobie popielić, przyciąć kanty, zrobić opryski, wąchać róże a potem z winem usiąść na tarasie i cieszyć się ciepłem wieczoru. A ten rok był do d... pod tym względem.
Oby choć październik był przychylniejszy


____________________
Z Pszenicznej...
Kasya 10:28, 21 wrz 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41916
Bogdzia napisał(a)
Agata zapraszam do mnie tylko zadzwoń żebym była w domu.Nie narzekaj na pogdę , podlewac nie trzeba i poleniuchowac można


ale co to za przyjemnosc leniuchowac w domu...ja najbardziej lubie na lezaczku przy hortensjach
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
makadamia 10:44, 21 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Ależ cudne poranne zdjęcia!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
AgataP 11:55, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
jolanka napisał(a)
Tez nie wiedziałam co to dryna
Ja bym warzywniki w nich robiła. Fajnie by wyglądały takie okragle ...OOo albo różanki
A zdjęcia z tym słońcem to ...takie cudne...?ja chce słońca


kurcze no pomysły niezłe, tylko musimy ją ruszyć będziemy myśleć..

poidełko by też było, całe wypełnione kamieniami.. do tego abisynka by wody napompować, psiura by się ucieszyła a i ptaki też by miały kąpielisko

bo na krowę mnie nie stać, by poidło miała
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 11:55, 21 wrz 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Kasya napisał(a)


ale co to za przyjemnosc leniuchowac w domu...ja najbardziej lubie na lezaczku przy hortensjach


wiesz jak sobie dogodzić
____________________
Z Pszenicznej...
Bogdzia 19:07, 21 wrz 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Kasya napisał(a)


ale co to za przyjemnosc leniuchowac w domu...ja najbardziej lubie na lezaczku przy hortensjach


Ja tez w ogrodzie ale co zrobic jak sie nie da to i w domu dobrze a widok na ogród mam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AniMa 10:44, 22 wrz 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Kupić krowe do poidelka....czemu nie
U nas w okolicy jest kilka złomowisk no i skupy....Jak przejeżdżałam obok tego, gdzie była abisynka, to nie było nic widać....tyle dowieźli rupieci. Musiałabym pogrzebać
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies