Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Nowa12 23:36, 20 maj 2023


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Wystraszyłam się co mówicie o rdeście bo właśnie czekam na zamówienie .
A wystarczy mi, że nie umiem wytępić zawilców . Jak nie musicie to ich nie sadźcie bo masakrycznie się rozłażą i odrastają bez końca.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Mary 23:57, 20 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Znam ten zawilcowy ból.
Andrea Atkinson u mnie też wędruje.
Przestawiłam się na zawilca wielosiecznego. Niestety to maleństwo.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Wiolka5_7 08:27, 21 maj 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20472
Nowa12 napisał(a)
Wystraszyłam się co mówicie o rdeście bo właśnie czekam na zamówienie .
A wystarczy mi, że nie umiem wytępić zawilców . Jak nie musicie to ich nie sadźcie bo masakrycznie się rozłażą i odrastają bez końca.


Spokojnie rdest himalajski nie jest ekspansywny.
On nie puszcza rozłogów ,tylko rośnie w kępie.Moje 3 latki rosną grzecznie w kępie

Rdest wężownik podobno puszcza odrosty
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Martka 10:20, 21 maj 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Marysiu, kaliny Watanabe dają spektakl. Lubię biel kwiatów również za to, że w nocy dają o sobie znać i dodają tajemniczości, co czyni przebywanie w ogrodzie wieczorno-nocnym bardzo przyjemnym
Ach, te "letnie" zawilce czyli jesienne chyba tak naprawdę? u mnie już też dają o sobie znać, oplotły pierisy i lada moment je zaduszą, muszę je powstrzymać, te odrosty mają dość mocne i włókniste pędy, usuwanie nie należy do przyjemności.
Zawilec wielosieczny próbuje u mnie po raz pierwszy od trzech lat zakwitnąć. Czegoś ma za mało bądź za dużo. Jakie ma u Ciebie stanowisko?
Mary 11:02, 21 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Wiolka5_7 napisał(a)


Spokojnie rdest himalajski nie jest ekspansywny.
On nie puszcza rozłogów ,tylko rośnie w kępie.Moje 3 latki rosną grzecznie w kępie

Rdest wężownik podobno puszcza odrosty

Nie wiem jak to wyrazić. To nie odrosty mi chodziło, ale o wielkość tej kępy/karpy. Czy za kilka lat nie stanie się tak masywna, że będę musiała kopać pół metra w dół i metr na boki, żeby ją wykopać?
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 11:11, 21 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Martka napisał(a)
Marysiu, kaliny Watanabe dają spektakl. Lubię biel kwiatów również za to, że w nocy dają o sobie znać i dodają tajemniczości, co czyni przebywanie w ogrodzie wieczorno-nocnym bardzo przyjemnym
Ach, te "letnie" zawilce czyli jesienne chyba tak naprawdę? u mnie już też dają o sobie znać, oplotły pierisy i lada moment je zaduszą, muszę je powstrzymać, te odrosty mają dość mocne i włókniste pędy, usuwanie nie należy do przyjemności.
Zawilec wielosieczny próbuje u mnie po raz pierwszy od trzech lat zakwitnąć. Czegoś ma za mało bądź za dużo. Jakie ma u Ciebie stanowisko?

Miałam kiedyś wiosenne zawilce. Te od razu zaczęły wędrować i zamiast kępy rosły tu i tam. Jedyny zysk był taki, że korzenie były płytko. O ile dobrze pamiętam.
Zawilca wielosiecznego zgapiłam od Tar. U mnie też słabo rośnie. Tylko jedna sadzonka mi kwitnie jak do tej pory. Ale jest śliczny i nie buszuje. Zakupiłam właśnie kilka dodatkowych i czekam na dostawę. Będę jeszcze próbować. Ma słońce tylko koło południa. Rośnie z boku domu pod kasztanowcem sąsiadów.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kasya 11:17, 21 maj 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41818
Mary napisał(a)
Znam ten zawilcowy ból.
Andrea Atkinson u mnie też wędruje.
Przestawiłam się na zawilca wielosiecznego. Niestety to maleństwo.

Chciałabym żeby u mnie jakiś chciał wędrować
Może spróbuje tą odmianę
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Wiolka5_7 19:03, 21 maj 2023


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20472
Mary napisał(a)

Nie wiem jak to wyrazić. To nie odrosty mi chodziło, ale o wielkość tej kępy/karpy. Czy za kilka lat nie stanie się tak masywna, że będę musiała kopać pół metra w dół i metr na boki, żeby ją wykopać?


Tego nie wiem jak on się zachowuje po latach. Mam 3 letnie najstarsze sadzonki i nie widzę ,aby bardzo się rozrosły na boki. Trzeba spytać kogoś kto ma je dłużej ,np. Ewy z Pszczelarni
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Mary 21:28, 21 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Kasya napisał(a)

Chciałabym żeby u mnie jakiś chciał wędrować
Może spróbuje tą odmianę

Masz Kasiu na myśli, że zawilce nie chcą u Ciebie rosnąć?
Odrosty tego zawilca pojawiały się np. pół metra dalej albo metr dalej. Musisz dobrze zaplanować, gdzie ma zawędrować.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 21:30, 21 maj 2023


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Wiolka5_7 napisał(a)


Tego nie wiem jak on się zachowuje po latach. Mam 3 letnie najstarsze sadzonki i nie widzę ,aby bardzo się rozrosły na boki. Trzeba spytać kogoś kto ma je dłużej ,np. Ewy z Pszczelarni

U Ciebie, Wiolu, i u Aprilka ten rdest rośnie już kilka lat. Jak ja go wsadzę teraz to będę kilka lat za Wami. Jest szansa, że Wy zauważycie tę ekspansywność wcześniej. Więc zaryzykuję.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies