Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Mary 19:03, 03 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3517
Ups. To ja bardzo przepraszam.

Mam nadzieję, że Twoja rodzina mnie nie zacznie nienawidzić.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Toszka 20:14, 03 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Marysiu, świeży obornik będzie takim podgrzewaczem...nieświeży też.

Granulowany nie.
W Pnosie kupisz workowany obornik. Dobrze jest rozsypać warstwami. Dużo materiału na kompost uzyskasz jeszcze z jesiennych porządków.

Czupryna nabiera mocy W przyszłym sezonie pokaże na co ją stać
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mary 22:36, 03 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3517
Toszka napisał(a)
Marysiu, świeży obornik będzie takim podgrzewaczem...nieświeży też.

Granulowany nie.
W Pnosie kupisz workowany obornik. Dobrze jest rozsypać warstwami. Dużo materiału na kompost uzyskasz jeszcze z jesiennych porządków.

Czupryna nabiera mocy W przyszłym sezonie pokaże na co ją stać


Dzięki. Dobrze że zapytałam o ten obornik.
W Pnosie ostatnio szukałam, ale była tylko jakaś mieszanka obornika, kompostu i kory. Sprawdzę jeszcze raz.
Ale mam jeszcze jedno centrum na Modlińskiej, gdzie ostatnio w jakimś zapomnianym kącie leżało kilkanaście worków obornika. To muszę się tam szybko wybrać i zakupić póki jeszcze jest.

____________________
Marysia - Ogród bez roweru
nawigatorka 23:36, 03 paź 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Czytam w skupieniu ten przepis na kompost i wiecie co? Nie wiem czy mój jest coś wart ale się robi od kilku lat. A nie robię z nim nic...
Mam dwa kompostownik z palet. toszka słusznie wyliczyla że to kilka raczej kompostu po przesłaniu plus to co się nie przesialo i zostawił do dalszego kompostowania. Ja wrzucamy tam wszystko poza zrywają darnia bo tego mam całe przyczepy. Wrzucamy cały sezon a na następną wiosnę przesiewanie i używam. Nie mam gałęzi na dnie,nie mieszam,nie polewam.stoi w cieniu i tyle.
A i czasem prawdziwe złoto a właściwie srebro w nim znajduje w postaci...np łyżeczki od herbaty
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Toszka 09:21, 04 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
nawigatorka napisał(a)
Czytam w skupieniu ten przepis na kompost i wiecie co? Nie wiem czy mój jest coś wart ale się robi od kilku lat. A nie robię z nim nic...
Mam dwa kompostownik z palet. toszka słusznie wyliczyla że to kilka raczej kompostu po przesłaniu plus to co się nie przesialo i zostawił do dalszego kompostowania. Ja wrzucamy tam wszystko poza zrywają darnia bo tego mam całe przyczepy. Wrzucamy cały sezon a na następną wiosnę przesiewanie i używam. Nie mam gałęzi na dnie,nie mieszam,nie polewam.stoi w cieniu i tyle.
A i czasem prawdziwe złoto a właściwie srebro w nim znajduje w postaci...np łyżeczki od herbaty


Asiu, przyznam się szczerze, że ja ze swoim kompostem także nie robię nic, prócz przerzucenia na jesieni i wiosnę kompostu ze skrzyni do skrzyni (mam trzy) i w trakcie tego przesypania dwoma, trzema workami obornika (często świeżego). Aczkolwiek jeśli jest upał, a w skrzyni robi się sucho to przelewam wodą.
To taki cud natury - z ogrodowych "śmieci" powstaje prawdziwe złoto... niestety, u mnie żadna łyżeczka nie chce wyrosnąć....buuuuu
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mary 18:52, 04 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3517
Ważne jest dla mnie, aby uruchomić kompostowanie na gorąco. Mam kilka ogromnych klonów, które zrzucają liście i noski. Jeżeli tego nie sprzątnę to wiosną mam atak klonów. Więc chciałabym te liście i noski kompostować. No to chyba musi być na gorąco, bo inaczej to też dojdzie to ataku klonów z kompostu.

Jeszcze kilka rzeczy mnie niepokoi. Które liście ja mogę kompostować? Bo co drzewo to jakiś problem.
- Kasztanowce.
Te zamierzam zbierać i wyrzucać z powodu szrotówka. Rosną po jednej stronie domu, więc liście jakoś się da je oddzielić.
- Klony.
Część liści, które opadają ma czarne plamy. Pewnie to czarna plamistość klonu. Dlatego chciałabym liście kompostować na gorąco.
Leczenie tych klonów nie bardzo wchodzi w grę, bo to ogromne drzewa, w dodatku rosnące po stronie sąsiadów.
- Dęby
Na jednym z dębów jest mączniak. W tej chwili teren pod nim jeszcze zaśmiecony, więc i tak liście wyrzucę. Ale jak wiadomo liście spadają, gdzie chcą, więc i tak coś się do kompostowania zaplącze. To też wielkie drzewo, więc opryskiwać nie dam rady.


____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Toszka 08:29, 05 paź 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Opryskiwać drzew nie dasz rady, ale dasz radę zlać pryzmę liści 5% roztworem mocznika, który działa też grzybobójczo. I równolegle przyśpiesza kompostowanie.
Aby uzyskać gorący kompost ważne jest układanie warstw brązowa/zielona jak lazania. Czyli liście dobrze jest dawać cienką warstwą i przesypywać zieloną - typu trawa, chwasty, odpady kuchenne. Czym więcej urozmaiconych warstw tym uzyskasz wyższą temperaturę. Wilgoć wewnątrz potęguje ten proces.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
anbu 09:00, 05 paź 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Znowu same cenne info, tym bardziej że kompost u mnie na topie Się robi znaczy
____________________
Ania Ogród Ani :)
Mary 16:45, 05 paź 2016


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3517
Dziękuję Toszko.

Ułożę lazanię tak jak proponujesz, dodając jeszcze tekturę, nieprzekompostowany kompost i obornik. I poleję mocznikiem. Cieszę się, że mogę zagospodarować te liście, bo będzie ich mnóstwo.

A wiesz. Byłam w Pnosie. Znowu nie mogłam znaleźć obornika, więc poszłam pytać. Pani się bardzo zdziwiła, że pytam o taki obornik. Znalazłam tylko Krowieniec, który ma w składzie obornik, ale także torf, korę i gnojowicę.

Potem pojechałam na Modlińską i kupiłam obornik bydlęcy. Jak wróciłam do domu i zaczęłam się przyglądać tym workom to też doczytałam, że torf dodany.

Składów procentowych nie podają, więc trudno dojść ile obornika w tym oborniku.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Szarobialy 16:52, 05 paź 2016


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 737
Jeśli mogę dostać obornik od rolnika (bez torfu oczywiście) to brać? I do kompostu dodawać?
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies