Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród bez roweru

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez roweru

Mary 09:29, 03 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
To muszę u Ciebie pooglądać jak to wyjdzie.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
SylwiaBe 09:34, 04 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
Ja tak czytam i się zastanawiam co to za Kilimandżaro, a to kalina
Marysiu, wróciłam z pytaniem odnośnie tulipanów? Kiedy najlepiej je sadzić? Bo obejrzeniu tylu zdjęć ogrodowiskowych łąk tulipanowych, krokusowych i innych wiosennych cebulowych, doszłam do wniosku, że u siebie też muszę mieć takie kwiaty. Jeszcze Babcia też mi już kilka lat temu mówiła,, że co jak co, ale tulipany muszą być
____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
Mary 17:23, 04 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
SylwiaBe napisał(a)
Ja tak czytam i się zastanawiam co to za Kilimandżaro, a to kalina
Marysiu, wróciłam z pytaniem odnośnie tulipanów? Kiedy najlepiej je sadzić? Bo obejrzeniu tylu zdjęć ogrodowiskowych łąk tulipanowych, krokusowych i innych wiosennych cebulowych, doszłam do wniosku, że u siebie też muszę mieć takie kwiaty. Jeszcze Babcia też mi już kilka lat temu mówiła,, że co jak co, ale tulipany muszą być

Tulipany się sadzi jesienią.

O ile dobrze pamiętam, nasza forumowa koleżanka, Toszka (której zdanie zawsze biorę pod uwagę i która w tym roku gdzieś przysnęła ) radziła, żeby sadzić nie wcześniej niż taki moment w październiku, gdy na kilka dni robi się ciepło. Jak się posadzi wcześniej to ten ciepły moment może spowodować, że tulipany za szybko ruszą. A po tym momencie jest najlepszy czas.
Czasem sadziłam tulipany w listopadzie, zdarzyło się i tuż przed Wigilią, jak kiedyś było w tym okresie 14 stopni.

Jak myślisz o sadzeniu tulipanów to zastanów się czy chcesz sadzić co roku czy liczysz na to, że raz posadzone tulipany będą kwitły przynajmniej kilka lat.
Warto pooglądać tulipany u innych, podpytać, czy te które Ci się podobają kwitną kilka lat bez wykopywania.
No i trzeba się nastawić na loterię. Kupisz coś, a może wyrosnąć coś innego.

Ja bardzo lubię Exotic Emperor. Po pierwsze te tulipany kwitły mi przez kilka lat. Po drugie jakoś tak się składa, że kupowałam je dwa razy i na prawie 200 sztuk, jedna pomyłka się zdarzyła.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Kokesz 16:24, 05 cze 2020


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Hej

Pytałaś u Hani Gruszki o mangold. Ja mam mix kolorów, sieję razem a potem pikuję już kolorami
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
SylwiaBe 16:32, 05 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2020
Posty: 854
Mary napisał(a)

Tulipany się sadzi jesienią.

O ile dobrze pamiętam, nasza forumowa koleżanka, Toszka (której zdanie zawsze biorę pod uwagę i która w tym roku gdzieś przysnęła ) radziła, żeby sadzić nie wcześniej niż taki moment w październiku, gdy na kilka dni robi się ciepło. Jak się posadzi wcześniej to ten ciepły moment może spowodować, że tulipany za szybko ruszą. A po tym momencie jest najlepszy czas.
Czasem sadziłam tulipany w listopadzie, zdarzyło się i tuż przed Wigilią, jak kiedyś było w tym okresie 14 stopni.

Jak myślisz o sadzeniu tulipanów to zastanów się czy chcesz sadzić co roku czy liczysz na to, że raz posadzone tulipany będą kwitły przynajmniej kilka lat.
Warto pooglądać tulipany u innych, podpytać, czy te które Ci się podobają kwitną kilka lat bez wykopywania.
No i trzeba się nastawić na loterię. Kupisz coś, a może wyrosnąć coś innego.

Ja bardzo lubię Exotic Emperor. Po pierwsze te tulipany kwitły mi przez kilka lat. Po drugie jakoś tak się składa, że kupowałam je dwa razy i na prawie 200 sztuk, jedna pomyłka się zdarzyła.

Dzięki Marysiu za cenną wskazówkę odnośnie terminu sadzenia, Zapisane!
A ta odmiana Exotic Emperor cudna! Wolę żeby kwitły kilka lat, niż co rok wsadzać nowe. Marzą mi się żółte/kremowe właśnie + ciemnobordowe,czarne
____________________
Sylwia Pszczółkowa przygoda
Makao_J 17:20, 05 cze 2020


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Pokaż tą Prim White ciętą.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Mary 18:49, 05 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Kokesz napisał(a)
Hej

Pytałaś u Hani Gruszki o mangold. Ja mam mix kolorów, sieję razem a potem pikuję już kolorami

Sądziłam, że Mangold to nazwa czerwonej odmiany, bo przeczytałam napis na opakowaniu

Burak liściowy "Mangold"


O ja niedouczona to przecież nie jest nazwa odmiany. Burak liściowy i mangold to jest to samo.
A z tego opakowania może będzie czerwony, a może inny.

Znalazłam zieloną odmianę burak liściowy "Lukullus".

Renata, bardzo Ci dziękuję!
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 19:17, 05 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
SylwiaBe napisał(a)

Dzięki Marysiu za cenną wskazówkę odnośnie terminu sadzenia, Zapisane!
A ta odmiana Exotic Emperor cudna! Wolę żeby kwitły kilka lat, niż co rok wsadzać nowe. Marzą mi się żółte/kremowe właśnie + ciemnobordowe,czarne

Exotic Emperor przed domem sadziłam jesienią 2016, czyli kwitły teraz trzeci raz.
Chyba je wykopię w czerwcu.


Tulipanowy wątek pewnie już znalazłaś
https://www.ogrodowisko.pl/watek/134-tulipan-tulipa
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 19:40, 05 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
Makao_J napisał(a)
Pokaż tą Prim White ciętą.

Mam 6 sztuk.

Zdjęcia z ostatniego tygodnia
Tu widać 4


Tu po prawej kończą się tam, gdzie ostatnia choina. Dalej jest Great Star, ale w tej chwili to wyglądają prawie tak samo.


Zaraz znajdę zdjęcia z poprzednich lat.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Mary 19:45, 05 cze 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3506
W moich działaniach z tą hortensją panuje pewien eksperymentalny chaos. Do tego była przesadzana. Musiałam trochę pogrzebać w notatkach i zapiskach, żeby odtworzyć, co ja robiłam.

Więc...
Ponieważ ta hortensja czasem nie kwitła to zamiast ściąć ją wiosną, postanowiłam eksperymentalnie ściąć ją wcześniej, w grudniu 2017. Część ścięłam nisko do ziemi, a części obcięłam tylko wysokie pędy.

W czerwcu 2018 (gdy jeszcze pamiętałam, które są które ) postanowiłam to porównać.
Tak to wyszło. Początek czerwca.

Niecięta

Cięta


Potem kwitły i te niecięte i te cięte i różnica nie była zbyt widoczna.
Z tym, że ja nie obcięłam jej raz, we wcześniejszych latach była cięta, więc już i tak się trochę zagęściła.
Widać na zdjęciach pojedyncze wysokie pędy bez kwiatów, które zdarza jej się wypuszczać.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies