Nareszcie udało mi się obasdzić donice stojące i wiszące. Na górę jak co roku te same białe surfinie a do donic stojących surfinie, wilce i georginie karłowe w kolorze pomarańczowym.
Cześć Basiu trochę mnie u Ciebie nie było, ale już nadrobiłam zaległości Orliki śliczne, a pomocnik cudowny u mnie też zawsze jak robię coś w ogrodzie piesio leży i obserwuje co robię
Elu u mnie to samo. Pól Polski zalane a u mnie jedyny deszcz jaki popadał to tydzień temu i to bardzo lekko. W dodatku u nas są czasowe braki w dopływie wody i zakaz podlewania między godz. 14 a 22. Trawnika już w zasadzie nie mam. Zrobiło się z niego ściernisko. Reszta roślin jakoś żyje bo na szczęście koło nas przepływa rów i stamtąd bierzemy wodę. Przez ten upał nie ma jak roślin przyciąć, przesadzić o pieleniu nie wspomnę. Ech... gdzie ten deszcz?
A tak w ogóle to jak ktoś chce ostnicę albo orliki to mogę wysłać bo mi się srylion nasiało i muszę wyciepać. Orliki różowo-białe albo fioletowo-białe. Ale nie dam głowy.