W temacie wody: ja mam dwa pojemniki na deszczówkę. Wprawdzie zbierają wodę z dachów wiatek, nie z domu, ale warto takie rozwiązanie rozważyć.
Trawnikiem się na razie nie przejmuj.
Po pierwsze - wiosną wszystkie gorzej wyglądają.
Po drugie - niech no się zapełnią rabaty, to mniej będzie się rzucał w oczy trawnik.
A po trzecie - to ja bym nie wcale orała. Opowiadałam onegdaj, jak to wyprowadziłam na prostą trawnik nad Rozlewiskiem, choć po wieloletnim działaniu kretów i mrówek oraz braku koszenia wyglądał jak zapuszczona łąka. Doły wyrównałam, i tam dosiewki zrobiłam. Ale wertykulacja i koszenie zrobiły swoje.
Kwitnie coś?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.