Nie wiedziałam, że można je pić Jak smakuje??? W jakim stadium kwitnienia zbierasz, jak suszysz i czy z każdej odmiany można i czy smakuje tak samo??? Tak się kończy wrzucanie takich zdjęć

Parę dni człowiek nie zajrzy na forum, a tu proszę, tyle zaległości, aż nie wiadomo, do czego się odnieść
Niesamowite jesteście, z tymi lotosami, ale ja też lubię uprawiać rośliny z nasion. Mam aktualnie nasiona róży w doniczkach, pierwszy raz, nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, ale frajdę mam olbrzymią.

Tu dla Sylwii moja Ewelina:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/9668-salatka-pokrzywowa?page=80
https://www.ogrodowisko.pl/watek/9668-salatka-pokrzywowa?page=154 - nie mogę znaleźć lepszych zdjęć, ale rzuć okiem, dla lepszego porównania Do Tell ma jakby więcej tych różowych tonów? Obie są piękne

Te piwonie, które mi nie kwitną - Avalanche - rzeczywiście rosną w dołku. Nie podejrzewam, żeby były za młode, bo kupowałam spore sadzonki, cały czas podejrzewam, że to jednak wina miejsca. Nową, Coral Sunset, całkiem przypadkiem posadziłam na lekkim pagórku, niewykluczone, że Avalanche do niej dołączą, no chyba, że zakwitną w tym roku.

My któregoś roku też ratowaliśmy się zniczami w tunelu foliowym. Dla bezpieczeństwa wzięliśmy wkłady tylko i wkopaliśmy je w ziemię. Nie miały prawa się przewrócić. Starczyło wtedy na dwie noce. Tunel 8m2 i 3 znicze.

Czemu ja jeszcze nie mam Eweliny? Jedyne wytłumaczenie, że za tym imieniem może specjalnie nie przepadam... Ale za Władysławą też niekoniecznie, a mam Do Tell nie jestem pewna, czy nie mam, pogubiłam się. Mam dwie źle posadzone, nie kwitły jeszcze. Będę im zmieniać miejscówki, to może się wyjaśni, co to za jedne.

Parę dni człowiek nie zajrzy na forum, a tu proszę, tyle zaległości, aż nie wiadomo, do czego się odnieść
Niesamowite jesteście, z tymi lotosami, ale ja też lubię uprawiać rośliny z nasion. Mam aktualnie nasiona róży w doniczkach, pierwszy raz, nie wiem, czy coś z tego wyjdzie, ale frajdę mam olbrzymią.

Tu dla Sylwii moja Ewelina:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/9668-salatka-pokrzywowa?page=80
https://www.ogrodowisko.pl/watek/9668-salatka-pokrzywowa?page=154 - nie mogę znaleźć lepszych zdjęć, ale rzuć okiem, dla lepszego porównania Do Tell ma jakby więcej tych różowych tonów? Obie są piękne

Te piwonie, które mi nie kwitną - Avalanche - rzeczywiście rosną w dołku. Nie podejrzewam, żeby były za młode, bo kupowałam spore sadzonki, cały czas podejrzewam, że to jednak wina miejsca. Nową, Coral Sunset, całkiem przypadkiem posadziłam na lekkim pagórku, niewykluczone, że Avalanche do niej dołączą, no chyba, że zakwitną w tym roku.

A ja właśnie o piwonie najbardziej się martwię, kupowałam w ubiegłym roku i one już spore. Chciałabym, żeby mi zakwitły.
Czy wszystkie płatki piwonii nadają się do robienia herbatek? Czy tylko jakieś wybrane.

Kasiu w tamtym roku kupiłam piwonię Felix Crouse i Madame Gaudichau i nad tymi się zastanawiam czy przeżyły, mam nadzieję, że tak a oprócz tego piwonię itoh Pastel Splendor i itoh Julia Rose w tym roku jeszcze bym chciała parę zakupić, bo miejscówki będę nowe szykować

Wow, herbatka z płatków piwonii????? Suszyłam miętę, dziurawiec, bluszczyk kurdybanek,
a nawet nawłoć, ale piwonii nigdy. Koniecznie muszę spróbować.

Ostroznie...!

Tylko piwonia lekarska ( officinalis) jest uzywana do celow lecznicznych. Inne odmiany sa trujace( wystapuje bol brzucha, wymioty, bol glowy, rozwolnienie).

Sylwia, smak ma...Taki troche lakowy, trawiasty, z dodatkiem miodu, dobry. Pachnacy? Tak.

Susze w suszarce do grzybow lub na slonku, zalezy od pogody. Zbieramy gdy juz ,,czasy swietnosci,, kwiat ma za soba, ale jeszcze nie wyglada brzydko, nie gnije.

Czas zaparzania jak w uzytkowaniu ziol.

W tej sytuacji to cały batalion komandosów chyba
Pożyjemy zobaczymyMoże ten led cuda zadziała...

A żyłam sobie, sadziłam roślinki do ziemi, zachciało mi się do Bawarki zaglądać i zaraza mnie opanowała