jejku jakie wysokie Twoje orliki, moje jeszcze plasno na ziemi pokazuja tylko listki i nic wiecej nie widac.

pilnuj roboty forum nie zając nie ucieknie ...trudno ogarnąć.....a jak już będziesz musiała to pomoc do ogrodu najmiesz

Twoja kiku to potwor !! Rusza już?

Mala_Mi napisał(a)

Szczepiona na ok. 2,0m, ale pokrój ma zwisający... gałęzie nad ziemią przycinam/wycinam.. latem jest zielona, jesienią bardzo późno się przebarwia. Jako jedno z ostatnich drzew łapie kolor. Jak się przebarwia to już wiem, ze to koniec jesieni .. Rośnie bez problemu, chociaż jakieś miejsce takie "rakowe " dostała.. jak to wiśnie Kwitnie też bez problemów, jedynie przymrozki wiosenne potrafiły ja czasami załatwić.

To lato


Hosty żółte, klony przebarwione a ona zielona

I jesień


Kwitnie krótko.. czym chłodniej tym dłużej.. ale jaki efekt Widać gdzie szczepiona.

dzięki kochana, piękna jest...na oko ma pewnie z 5m szerokości? już widzę, że jeśli się na nią zdecyduje to musi być bardzo wysoko szczepiona. Przypuszczam, ze kwitnie w tym samym okresie co śliwy wiśniowe, jabłonie ozdobne czy umbry
Jeszcze dumam nad tym klonem którego masz na froncie, on się przebarwia jesienią?

o matko kobieto jaki piękny potfóórrr

drzewo znaczy (nie ty - no piękna ale nie potfór)

śkiczna ta kiku. Ania ten ciemiernik cuchnacy od Ciebie cudnie rośnie, a jeszcze bardziej cieszy .

cudna ta wiśnia choruję na nią ...
miłego dnia Aniu !!!

Odp do Anety i zwiewam.. reszta musi mi wybaczyć.

Na froncie mam 3 klony, ale domyślam się że chodzi Ci o te wysokie.. a nie o palmowego.

Jako jedno drzewo do przysłonięcia domu sąsiadów to polecam Crimson Sentry, ale takiego jak mój.. nie szczepiony, tylko drzewo. Klony dobrze znoszą cięcie formujące.. Jest tak gęsty, że zasłoni wszytko.
Wiosną ma piękne przyrosty, potem jest bordowy, a późną jesienią po przymrozkach robi się pomarańczowy.
Wada - łapie mączniaka jak mokre lato, ale w niczym to nie przeszkadza, bo łapie w środku w tej gęstwinie liści.. nawet tego nie widać. Jakbym go popryskała profilaktycznie to może by nie miał, ale rośnie, ładnie wygląda, a gęstwina jest przyjazna dla ptaków wiec nie pryskam.

Drugi klon to Drummondi, ale mam go dopiero 2 lata i trudno coś powiedzieć sprawdzonego. W pierwszym roku przypalało na upale liście.. w zeszłym roku było już o niebo lepiej. Piszą, że może łapać rewers na liściach... i faktycznie, jedną gałązkę z zielonymi liśćmi musiałam już uciąć. Kupiłam z bardzo wysoką koroną, by mi nie zasłaniał klona palmowego na dole.



U mnie klony rosną bezproblemowo. Aż za dobrze rosną ... nie wyrabiam z przycinaniem .. jedynie Red Sunset jeszcze nie był cięty.

Zaglądającym kilka fotek z dzisiaj.. i padła bateria..

Dziś jest zachwyt nad trawką Gold Fountains.. słaby aparat.. ale wygląda zjawiskowo.. foto tego nie oddaje.