Pooglądałam zdjęcia pięknego ogrodu. Ta róznorodność widzę, ze nie tylko mnie zachwyca o czym świadczy ilość wpisów. Chyba zapomniałaś , ze masz jeden z najpiekniejszych ogrodów bylinowych w Polsce.
Zgadzam sie ze wszystkimi wpisami odnośnie trawnika, brudnych gir i nie tylko
Jeśli znajdziesz czas i pamietasz co to za jeżowka to prosze o info
I napisz prosze czy lotosy zima wytrzymaja temperaturę do +5 stopni? Bo sie nimi zachwyciłam
Ps ramy bukszpanowe dodały elegancji rózom i bylinom. Pieknie przyciete buksy i kanciki trawnika "to lubie "!
Ta jeżówka wygląda na blackberry truffle Marzenko.
Aniu współczuję Ci zagonienia...ja teraz wolniutko, urlopowo. Czekam tylko na Grzesia (jedzie z Chorwacji, a auto odmawia posłuszeństwa...to wolno jedzie...) i myk do ZG
Buziaki Terminatorko
Urlop to słowo którego nie znam.. bo albo nie mam czasu, albo nie mam kasy..albo najczęściej jedno i drugie Ale są gorsze nieszczęścia niż brak urlopu..
Długi weekend muminkuję.... wiec na forum dziś nie siedzę, bo muszę dużo rzeczy nadgonić.. wstałam 3 godziny temu i mam wrażenie że nic nie zrobiłam..
Jeżówki dostałam do gości z Tarnowa Dokupię i dosadzę ich tu więcej.. to jeżówka Blackberry Truffle.
Lotosy byle nie spadło poniżej zera.. wytrzymają spokojnie.. nawet "przymrozki" zniosą .
Pięknie jest na wybranych fotach.. jeszcze dużo pracy przede mną.. wydaje mi się, że życia mi braknie ..
Buksy przycięte tylko od frontu Na resztę brak czasu.. tak wygląda real Nawet uschnięte róże nie obcięte.. nie mówię o przekwitłych.. bo już zdążyły wypuścić nowe przyrosty , a ja tradycyjne nie zdążyłam Róże nie dla mnie.. za dużo z nimi roboty Tylko Nostalgia jest ok.. może być wysoka wiec nei przeszkadza że rośnie samopas.
Kantów nie mam.. bo bym nie wyrobiła z ich utrzymaniem (mam tylko przy jednej rabacie (na wsiowej).. i ciągle nie wyrabiam z jej utrzymaniem). Zaraz linie by się zgubiły, to bardzo długa prosta i trzeba by ciachać ja do sznurka.. wiec wrzuciłam jak zakładałam rabatę plastykowe opaski, trzeba to pielić z przerastającej trawy, ale nie muszę bawić się w wyznaczanie linii.. idę to skubnę tu i tam.. czarny frencz z tego powodu jest zawsze .. opaski nie widać bo zwiesza się nad nią trawa, tu ją odgarnęłam do foto.. Kosiarką jadę po ziemi, więc wszystkie wąsy automatycznie są ładnie ścięte bez przycinania ręcznie..
Zrobiłam foto zachwaszczonego i brzydkiego trawnika, ale .. nie będę pokazywać, bo wstyd.. niech będzie że ładny
Ciesze się, że teoretycznie powinnam być super teściową
Siewki trawek żyją w doniczkach i czekają na Ciebie.
W kwestii deszczu.. u mnie prawie nie padało.. wszytko poszło bokiem.. z drugiej strony nie położyło mi roślin.. a mam nie podwiązane dużo .. Wolę mniej deszczu, i bez pokotem leżących roślin.. oprócz bardzo deszczowej wiosny to wszystkie plagi mnie mijają (obym nie wykrakała).. susza byłą u każdego, wiec to się nie liczy.
Te rozplenice też mam dla Ciebie.. jeszcze mikro, ale urosną A w tle nie cięte ani razu bukszpany.. na foto nie widać, że poczochrańce są