Ania, babcia nr 1
miałaś gości Czytam o suszy, o stratach, ale i tak nie widać tego, nadal bujnie. Zachwyciła mnie jezówka, o która pyta Marzenka, chyba się skuszę. Jeżówki sa bezproblemowe. A twój sukces z odmianową jeżówką cieszy, czekam czy moje też będą odmianowe, na razie siewki roczne, za rok się okaże.
Ogrod zaczarowany, bo ma dobra energie od zyczliwej włascicielki. Nie tylko gosci w swoi ogrodzie tłumy, to i dzieli się niezmiennie swoim ogrodem. Dojrzały ogród, cos pieknego...Te łany wilkeich, dorodnych roslin, zazdroszczę pozytywnie
Był tylko młodszy,. wiec jeszcze nie musi podlewać , czyścić filtrów w oczki i takie tam konieczne prace ogrodowe .. ale jeszcze chwila i będzie dwóch pomocników .. wreszcie będę leżeć w ogrodzie i pachnieć
Jak obrobię się z robotą to też muminkuje.. teraz trzeba posiedzieć ze starszym Szczęka mnie bolała, wiec nie miałam odwagi wziąć dwóch.... każdy poszedł do innej babci.. I ta druga jest babcią numer jeden.. ja mogę być tylko numer 2. Ale drugie miejsce też jest fajne
Fotek ogrodu nie mam, wiec wrzucam jakieś niedobitki..