Joasiu zerknij do mnie napisałam o moich hostach , chyba je uratowałam z Waszą pomocą

Cis odbije, tylko czasu potrzebuje. Na razie zbiera siły po operacji jak napisała Iwka. Ogrodnik musi być cierpliwy

Monka napisał(a)

Joasiu zerknij do mnie napisałam o moich hostach , chyba je uratowałam z Waszą pomocą

odpisałam. Dziękuję

Rumianka napisał(a)

Dawno byłam u Ciebie...ale jak tu fajnie jest po zmianach!!! Ogrody dają nam tyle radości, że można w nich tkwić bez końca, najlepiej jednak jak już wszystko z grubsza ogarnięte, prawda? Nowe rabaty zachwycające...

Hej Rumianko, rzeczywiście zmiany cieszą choć niektóre są tymczasowe A u mnie ogarnięte bardzo z grubsza. Walcze nadal z chwastami i choróbskami ale jak to mówią byle do przodu

Joku napisał(a)

Cis odbije, tylko czasu potrzebuje. Na razie zbiera siły po operacji jak napisała Iwka. Ogrodnik musi być cierpliwy

No właśnie tego czasu się najbardziej obawiam

A jeszcze wczoraj mu (cisowi) dołożyłam. Podlewałam florovitem zywoplot. Myślę sobie : poleje tez po cisie.Jak pomyślałam tak zrobiłam. Rozrobiłam nawoź i heja na cisa. I już przy pierwszym chlupnięciu zorientowałam się ze coś za ciemna od nawozu ta woda.

Pomyliłam dawkę!! I bym była cisa spaliła. Dobrze ze się od razu zorientowałam. Heja węża i spłukiwałam ze wszystkich gałęzi ...

Głupiego robota lubi

Mam nadzieję że cis przeżył. Dobrze że od razu spłukałaś.

heh Joasia ty chyba zakochana jesteś
Toszka u mnie pisała wczoraj że do lipca najgorszy czas - jeżeli chodzi o cisy'więc zostaw go niech się zbiera do kupy

Joku napisał(a)

Mam nadzieję że cis przeżył. Dobrze że od razu spłukałaś.

Dobrze ze się od razu zorientowałam. Mam nadzieje ze spłukałam dobrze i nie spaliłam tego cisa.

Kawa napisał(a)

heh Joasia ty chyba zakochana jesteś

od 20 lat Kamila

Toszki rady doczytałam . Dziękuję.

halo halo a Pani to gdzie się podziewa??!!!!

Kawa napisał(a)

halo halo a Pani to gdzie się podziewa??!!!!

Jestem jestem tylko nie u siebie na wątku. U mnie nic ciekawego się nie dzieje wiec nie ma o czym pisać. Podczytuje co u Was. A ze nie mam nic mądrego do napisania wiec podczytuje z ukrycia. Ja walczę z chwastami i choróbskami. Nieustannie. Poza tym chce ratować moje rodki wiec w każdej wolnej chwili czytam odpowiednie watki, próbując wyłuskać przydatne informacje.

Dzisiaj przychodzę z kilkoma fotkami. Z racji urodzinowego dnia zrobiłam rundkę po okolicznych centrach i szkółkach ogrodniczych. Zanabylam dwa duże cisy, dwa mniejsze i pierdołki do donic przed wejścia.

Cisy jak cisy ale pokazuje pierdołki bo mi się podoba co namodzilam i bardzo mnie cieszy ten fakt

Wypad do ogrodniczego okazał się owocny ponieważ znalazłam w przyzwoitych cenach( chyba) choiny kanadyjskie i świerki serbskie które planuje posadzić jako zywoplot. Wstępnie jestem z panem omówiona na wrzesień na wykopki.

I tutaj prośba do zaglądających. Czy moglibyście podać mi ceny waszych drzewek. Głownie chodzi mi o choiny kanadyjskie i świerki serbskie. Wysokosc okolo 1,50 - 1,80. Jak ktoś ma problem podawać ogólnie to poproszę na pv. Z góry dziękuję