Zimowa lektura ogrodowiska dostarczyła mi mnóstwa inspiracji, które powoli zamierzam wprowadzać na swoim kawałku wszechświata. Na początek kilka słów o działce - 1230 metrów na których obecnie stoi dom otoczony ugorem. Dom już zamieszkany, aczkolwiek nadal wykańczany. Sama działka, czyli ogród im spe przed zimą został przeorany przez zaprzyjaźnionego rolnika, i czeka na moje pomysły, zacząć musimy od systemy odprowadzania wody deszczowej, bo przy każdym deszczu z rynien wylatują hektolitry wody-dach spory, więc wody mnóstwo spływa i przed ścieżkami i nasadzeniami trzeba zapobiec ich wypłukiwaniu. Wejście od strony Południowej, salon i przyszły taras od wschodu.
Nigdy dotąd nie miałam ogrodu, pochodzę z dużego miasta, ale uwielbiam "grzebać" w ziemi, nawet pielenie mnie nie przeraża, wierzę, że z Waszą pomocą ujarzmię odrobinę przyrodę i stworzę swój wymarzony ogród.
Nie mam na tę chwilę ostatecznego projektu, on ciągle ewoluuje, ale wiem, że na pewno chciałabym mieć w ogrodzie hortensje, trawy ( dużo traw) i byliny oraz róże-pomieszanie z poplątaniem pewnie ale mam nadzieję, źe jakoś to zagra.
Poniżej kilka zdjęć mojego stanu zero




