Dziwna wiosna, ale dużo już wschodzi. Mokro, od topniejącego śniegu.
To nie lenistwo, lecz kreatywność, w końcu śnieg to woda...ojej strasznie tyrasz.
Orliki te dopiero u mnie 2 listki pokazały, czekaj, będą
Kwitnie scieta forsycja, jaja domalowalam
Zwierzęta w domu to odpowiedzialność za nie. To jak dzieci nie mówią tylko trzeba je obserwować czy radosne czy smutne.
Oj już się nie nadaje nie chce tych smutnych przeżyć.
Ostatni śnieg i mróz zrobiły dużo zawieruchy ogrodowej. Trzeba się jeszcze wstrzymać z pracami ziemnymj. Chociaż jutro mam zamiar opryskac iglaki promanalem i obciąć krzaki. Ma być pogoda słoneczna.
Ty masz wiosnę. .a ja dalej zimę.
Czytam o perypetiach z psem...
No cóż prawda za nim .jego teren.
Ja idę nie mam.kotka mi wystarczy.
Sąsiada pies na swoim terenie też kota ich zadusil. I drugiego małego psa innego sąsiada. Takie to natury. Tak bronią swojego terytorium ;(