Mospilan pomoże na te gąsiennice.
U mnie zaatakowały kosodrzewiny i sosny, ale już po bólu. Po kilku godzinach wszystkie gąsiennice poszły do nieba
Tylko tak mnie drażniły te ogołocone kosodrzewiny, że je wykopałam.
tym bardziej, ze mospilan krazy w sokach i nie ma potrzeby powtarzac oprysku. ja akurat uzywam polysect. dziala od gasienic po mszyce i wełnowce. W roslinie krazy ok. 3 tygoni.
Tak, w słońcu. Jest na tej rabatce na szczycie domu więc od południa. Co prawda jak słońce jest za tymi wielkimi dębami sąsiada to trochę oddechu ma. U mnie jej nie przypala ale ona niezbyt długo trzyma kwiaty.
A u Ciebie to donica za bardzo się nie nagrzewa? Może korzenie maja za gorąco?