U mnie solarny odstraszacz się nie sprawdził, chyba za mało słońca...ale taki na baterie jak najbardziej. W tym sezonie, na razie tfu, tfu, tfu...nie mam żadnego kopca
u mnie solarne sie sprawdzaja od 3 lat ale tylko od wiosny do jesieni, zima nie dzialaja. w tym roku kretow mam zatrzesienie w przeciwienstwie do lat poprzednich. troche zaczely dzialac smierdzace granulki odstraszajace, ktore wrzucamy w korytarze. kopcow ubylo. krety nie lubia halasu wiec puszki zatkniete na metalowy pret tez dzialaja ale niestety etetyka siada.
u nas lalo prawie caly ub. tydzien do wczoraj a dzis wialo, za slonecznie, byczylismy sie na tarasie. ale i tak nic nie robilam w ogrodzie, za duzy wicher. moze w nastepny weekend cos zaczne
Widzę Jolu ,że oprócz tych prozdrowotnych koktajli ogrodoterapia też była:cudnymi jezóweczkami i hortensjami! Zapełnianie koszyków tez poprawia nastrój!
Dobrze że kreciki omijają Twój trawnik,u mnie uwzięły się na jedna rabatę.
No widzisz a u mńie odwrotnie, latem krety bawiły się ze mną w kotka i myszkę, teraz jest ok
Nawet miałam taka sytuacje, że w nocy zobaczyłam w ogrodzie migające ostre pulsujące światło i narobiłam rabanu, nic rabusie nas atakują. EM zerwawszy się w środku nocy, zaopatrzył się był w latarkę i „coś” do ręki, czapka na głowę i na przeciwnika.
Wrócił po chwili zły, popukał się mocno po głowie i stwierdził, że jak już wtykam coś do ziemi to może bym przynajmniej to zapamiętała a nie zrywała go po nocy. Dobrze, ze nie zadzwoniłam na 112.
Mój odstraszacz jak widzisz świetnie działa, na mnie na pewno
Więcej problemów mam z nornicami, wrrr ryją w rabatach, dziury widać, którymi wychodzą na rekonesans. Widziałam jakieś dzikie koty buszujące wśród roślin i tym razem ich nie goniłam, może coś upolowały.
Oj tak, tak, trzeba sobie jakoś nastrój poprawiać
Kretów nie zazdroszczę, niby to pożyteczne zwierzątka ale dlaczego tak przy tym wszystko demolują dookoła?
Słoneczko piękne, pogoda super na rekonesans roboczo-ogrodowy.
Przycięłam drzewka owocowe, klona ginnala i kilka innych drzewek, które wymagały delikatnej korekty. Zasmarowane funabenem czekają na rozruch wiosenny.
Nawet wypiłam poobiednią kawę na zewnątrz, ale smakowała
Podcinanie sosen, świerków, platana czeka na pomoc eMa bo tu już potrzebna drabina