Dzień dobry.
Właściwie, to nie wiem, jak napisać to powitanie. Żaden sposób nie usprawiedliwia mojej nieobecności. Więc może tak po prostu...
To forum zabierało mi sporo czasu. I raptem ten czas zabrali mi inni. W nasze progi zawitały małe dzieci potrzebujące dużo czasu, cierpliwości i miłości, takiej bezwarunkowej. ( Kiedyś o tym napiszę może... ). Pojawił się też wnusio i pewien starszy pan, który potrzebował opieki. Bardzo dużo się wydarzyło. I bardzo trudno było mi pogodzić obowiązki. Właściwie to nie pogodziłam ich. Były priorytety. Ogród, forum poszły na dalszy plan... I tak minęły jedne wakacje, drugie, ...
Nic nie obiecuję. Ale może się uda tu czasem być.