Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony II

Mirka 12:17, 21 sie 2022


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
Iwk4 napisał(a)
Cześć Mireczko. Kończą się wakacje, ale do szkoły już nie wracam. Mam szansę na świadczenie kompensacyjne od września. 31 sierpnia odbieram świadectwo pracy i lecę do ZUS. Mam nadzieję, że wszystko się uda. Mam też nadzieję, że będzie więcej czasu i uda mi się tu wrócić.



Iwonka trzymam kciuki aby wszystko poszło po twojej myśli
Zaglądaj jak będziesz miała czas nic na siłę ale pamiętasz nasze nocne pisaniny już tego nie ma a szkoda . To były czasy co
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
Iwk4 12:54, 21 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Joku napisał(a)
Witam "starą znajomą" .

Witaj Jolu. Cieszę się, że tu trwają znajomi.
Ogród trochę się rozrósł. Z przodu był żywopłot bukszpanowy i w tym roku wycięliśmy. Złapał grzyba, w środku łysy. Susza i słońce nie pomagały w odbudowie. W czerwcu wycięliśmy. Jeszcze nie wiem, co tam dać. Posadziłam kocimiętkę, ale to nie to...
To świadczenie jest przedemerytalne, 5 lat przed emeryturą. Więc mam nadzieję, że to już na stałe.
3 lata temu zostaliśmy rodziną zastępczą. Opiekujemy się trójką małych i nastolatkiem. Czasami mamy pod górkę, bo to nie to samo, co własne dzieci, inne wspomnienia, inny świat. Bardzo się staramy, by dać im dom, rodzinę, szczęście. Czasem jest dużo radości, czasem dużo pracy...
Mamy też półtorarocznego wnuka, we wrześniu będzie następna dzidzia, ale jeszcze nie wiemy, co.
Zbyszek po 7 latach pracy poza domem w końcu jest na miejscu. Chociaż to dobre.
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 12:57, 21 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirka napisał(a)
pamiętasz nasze nocne pisaniny już tego nie ma a szkoda . To były czasy co

Mireczko, pamiętam. Fajnie było. M wtedy pracował w delegacji, teraz mnie pilnuje, bym się wysypiała. Maluchy wcześnie wstają. Więc nie ma mowy o odsypianie zarwanych nocy.
____________________
Ogródek Iwony II
Joku 16:20, 21 sie 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Czyli nie ma czasu na nudy, pewnie jest gwarnie i wesoło . M poza domem, też to przez wiele lat przerabiałam. Teraz nie wyobrażam sobie że znowu miałby znikać na tygodnie i miesiące.

Przeczytałam o wyciętym żywopłocie bukszpanowym. Może nowy żywopłot z irgi błyszczącej (cotoneaster lucidus)? Gubi co prawda liście na zimę ale pozostają gęste gałązki. Miałam pojedynczy krzew, łatwo się go cięło. Jednak wymieniłam na hortensję Vanile Fraise, wydawała mi się bardziej atrakcyjna .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Iwk4 08:28, 22 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Jolu, rozłąki są trudne. Teraz cieszę się, że jest na co dzień.
____________________
Ogródek Iwony II
sylwia_slomc... 10:29, 23 sie 2022


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81911
Iwk4 napisał(a)

Witaj Jolu. Cieszę się, że tu trwają znajomi.
Ogród trochę się rozrósł. Z przodu był żywopłot bukszpanowy i w tym roku wycięliśmy. Złapał grzyba, w środku łysy. Susza i słońce nie pomagały w odbudowie. W czerwcu wycięliśmy. Jeszcze nie wiem, co tam dać. Posadziłam kocimiętkę, ale to nie to...
To świadczenie jest przedemerytalne, 5 lat przed emeryturą. Więc mam nadzieję, że to już na stałe.
3 lata temu zostaliśmy rodziną zastępczą. Opiekujemy się trójką małych i nastolatkiem. Czasami mamy pod górkę, bo to nie to samo, co własne dzieci, inne wspomnienia, inny świat. Bardzo się staramy, by dać im dom, rodzinę, szczęście. Czasem jest dużo radości, czasem dużo pracy...
Mamy też półtorarocznego wnuka, we wrześniu będzie następna dzidzia, ale jeszcze nie wiemy, co.
Zbyszek po 7 latach pracy poza domem w końcu jest na miejscu. Chociaż to dobre.

Odpowiedzialne zadanie, ale cudownie, że te dzieciaki mają Was i Wasze wsparcie Dużo sił na co dzień Iwonko
Myślę nad tym żywopłotem Twoim bo sama rozważam wycinkę mojego( na który tyle lat czekałam, a teraz grzyb i ćma go załatwiają już drugi sezon) i jak na razie u siebie widzę alternatywę z cisa. Tylko odcień zieleni jest inny. Obserwuje na jednej obwódce jak się te cisy u mnie zachowywać będą, bo mam takie 8 letnie ale jako solitery, nic się ich na razie nie imało, ale widziałam już w naszej miejscowości takie zainfekowane misecznikami( chyba tarczniki to były) masakra, zrzuciły igły zupełnie. Tyle, ze cis nawet z pnia odbije więc jak się tarcznika zwalczy to roślina odżyje. Gorzej, że nie toleruje nadmiaru wody, a u mnie potrzebna alternatywa na terenie, który zalewa przy powodzi.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Ewa777 15:45, 23 sie 2022


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18430
Iwonko, fajnie, że zajrzałaś i napisałaś co u Ciebie słychać. Na Ogrodowisku duże zmiany, to nie jest to samo forum, co 5 lat temu.

Długo Cię nie było, ale już wiemy, co Cię tak zaabsorbowało. Podjęliście się wiekiego wyzwania. Trzymam kciuki za realizację planów
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Iwk4 21:04, 23 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Widzę Ewuniu, że tu jest inaczej. No nic. Czas leci, jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Każdy ma jakiś powód. Część ogrodów jest na Instagramie. Tam podglądam. Danusia dziś pokazywała ogród z lotu ptaka. To jest wielkie przedsięwzięcie. Chociaż tęskno mi do bukszpanowego. Był inspiracją do moich zmian w ogrodzie.

____________________
Ogródek Iwony II
Kasiapod 22:34, 23 sie 2022

Dołączył: 24 sty 2022
Posty: 1010
Iwonka byłam u Ciebie przejrzałam tylko parę stron Twojego II wątku i zapisuję do ciągłego odwiedzania. Jeśli chodzi o powstawanie ogrodu to ja jestem z tych ciekawskich i muszę cofnąć się do pierwszego wątku Przepiękny masz ogród
Jaka nazwa jeżówek na ostatnim zdjęciu?

____________________
Kasia-Ogródek Kasipod
Iwk4 23:21, 23 sie 2022


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Witaj Kasiu.
Ta jeżówka to: Delicious Candy. Udało mi się ja rok temu podzielić. Chociaż bardzo się bałam, bo poprzednio kupowane jeżówki innych odmian nie przeżywały zimy...
Jak chcesz poczytać mój wątek, zapraszam. Sporo tam dobrych rad, życzliwych ludków, trochę humoru, trochę prywaty i ogrodu. Sama zajrzałam na początek II wątku i pokazałam właśnie Zbyszkowi, jak wszystko było malutkie. Dziś ogród wydoroślał, bukszpany porosły, jest więcej traw i więcej zielska. Teraz już bardzo ostrożnie wyrzucam zieleninę na kompost, bo potem nasionka kiełkują i masę pracy mam przy pieleniu.
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies