Ewa, chyba się lepiej znasz na rynnach, niż ja.
Łucjo, beczka moze nie. Ale jakaś donica odprowadzająca dalej wodę moglaby ciekawie wyglądać. Jest to jakieś rozwiązanie.
Czasami jest tak, ze czlowiek sobie coś zakoduje, a potem z tym się meczy, jak nie jest po jego mysli... Faktycznie rura miala byc z drugiej strony...