Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Anda 17:51, 25 kwi 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Widzę zmiany Pięknie będzie
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Rosa 18:34, 25 kwi 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Mirka napisał(a)


Rosa chyba na tym polega ogrodniczkowanie aby ciagle zmieniać upiekszać nie da sie narysować i tego się trzymać.My na O już tak mamy

eeeee tam
Powinno się zacząć od zaprojektowania układu ścieżek i układu rabat uwzględniając ich docelowe szerokości. Potem ustawić krawężniki i obramowanie rabat a następnie ich wypełnianie roślinami. Cały czas pisze o tym Danusia. Na tym polega dobre rozplanowanie i realizacja ogrodu.
A to o czym Ty piszesz to radosna twórczość czyli "nibyogrodniczkowanie" i robienie ogrodu od końca. A potem wieczne zmiany i poprawianie tego co się w nieprzemyślany sposób zrobiło.
Jest dział "projektowanie ogrodów" zajrzyj tam i zobacz jak fajnie dziewczyny projektują swoje ogrody i wzajemnie sobie podpowiadają.
Rosa 18:41, 25 kwi 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Iwk4 napisał(a)




To nie koniec roboty Iwonko. Ścieżka po prawej stronie prowadzi do nikąd i kończy się w środku rabaty. Kolejna robota dla Z się szykuje i kolejny wydatek .
19:09, 25 kwi 2017
Iwk4 napisał(a)
Rano pojechaliśmy na Targi do Starego Pola. Na szczęście nie padało. Spotkałam się z Ewą i minęłam z Anią ze Skandynawii. Nawet Ania mi wysłała nr telefonu, ale jak dzieci zadzwoniły, że powódź, już mi się chciało wracać do domu. Dobrze, że chłopcy byli i uratowali po części sytuację. Kuchnia zalana, najgorzej, ze poszło na panele nowe w jadalni...
20 mokrych ręczników miałam po powrocie do prania. Zbierali, czym się dało...
A najgorsze, że nikt na mnie nie krzyczał, ze zostawiłam przed wyjazdem otwarty kran w kuchni, gdy nie było wody. Z dochodzenia wiem, że ok. 10.00 rano włączyli wodę, a synuś do kuchni poszedł przed jedenastą.... A wylewka nie była nad zlewem, tylko nad ociekarką, kurczaki. Zmywarka jeszcze się suszy


chyba bym sie pochlastała

u mnie raz synuś zostawił okno dachowe w łazience otwarte na noc i przyszła ulewa ...masakra co tam było ...ale na przedpokój nie wylało sie z 2 godziny we trójke w srodku nocy zbieralismy wode ....jak sobie przypomne ....ech zycie jest brutalne
19:11, 25 kwi 2017
Iwk4 napisał(a)
Carex Flagellifera Kiwi




no to może byc fajna trawka

PS. smiałek mi nie spasował ...on do duzych ogrodów raczej ...i przynajniej u mnie szybko robił sie suchy i stał taki suchy snopek słomy na rabacie
Iwk4 19:21, 25 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
bdan napisał(a)
Rabata juz jest super, a latem to już całkiem będziesz zadowolona. Pozdrawiam i słoneczka życzę.

Na tle ściany rosną róże, lilie i firletka omszona. Dadzą latem kolor
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:28, 25 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
AgataP napisał(a)
Iwonka ale zakupy cudniaste - zazdroszczę. Ja już nie pamiętam kiedy kupiłam ostatnią roślinkę w ogrodniczym. Ale mam listę chciejstw - napisałam o tym u siebie Więc może niedługo i ja będę miała tyle fantastycznych powodów do radości

Agatko, czytałam. Derenia można rozmnożyć z patyczków. Ja próbuję Ivory. Od Edytki dostałam małe patyczki, może się coś pokaże w tym roku. Jeden jest na pewno żywy
Wcześniej dostałam od Beatki Szemusi patyczki derenia o zielonych listkach. Ale te były z piętką.
Wysadziłam na miejsce. Rok siedziały zadołowane w doniczce.

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:33, 25 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eee_taam napisał(a)


no to może byc fajna trawka

PS. smiałek mi nie spasował ...on do duzych ogrodów raczej ...i przynajmniej u mnie szybko robił sie suchy i stał taki suchy snopek słomy na rabacie

Turzyca kiwi pokrojem podobna do brązowych careksów, typu coca cola. Tylko jest zielona. Mało jest o niej informacji. Posadzona, ładnie rozłożyła się na rabacie. Jest zimozielona. Justynko, będę obserwować ją...
Szczerze, gdyby nie Ewa, bym jej nie wypatrzyła. Ewa bacowa ma oko do wynajdywania fajnych roślinek
Dobrze, ze się spotkałyśmy na targach
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:39, 25 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eee_taam napisał(a)


chyba bym sie pochlastała

u mnie raz synuś zostawił okno dachowe w łazience otwarte na noc i przyszła ulewa ...masakra co tam było ...ale na przedpokój nie wylało sie z 2 godziny we trójke w srodku nocy zbieralismy wode ....jak sobie przypomne ....ech zycie jest brutalne

Kiedyś zalała mi się łazienka. Ale to nie byłą moja wina, awaria pralki.
Teraz definitywnie jestem zła na siebie za roztargnienie. Z wiekiem człowiek zapomina się Wody nie było, to nawet nie pomyślałam, ze kran odkręcony. Zachciało mi się łapać krople wody, by zęby umyć
Kafelki umyło, zmywarka schnie, bo czujnik pokazuje zalanie, myję ręcznie. To nic. Najgorzej, że 3 panele podłogowe namokły ... Niby mam zapasowe, podłoga ma kilka lat. Ale wymiana nie jest taka prosta. Może za jakiś czas nie będzie widać... Na razie w świetle widać, że coś jest nie tak. Normalnie chyba stanę przed lustrem i będę na siebie krzyczeć. Może się lepiej poczuję
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 19:45, 25 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
asiak napisał(a)
Iwonko, super kulki bukszpanowe. Jaką maja mniej więcej wielkość?
I jak to nie tajemnica, to ile kosztowały?

Asiu mniejsze kulki były po 20 zł. Wyglądały wielkością, jak te w Lidlu. Hodowane w doniczce, ładnie system korzeniowy rozwinięty. Nie jestem jednak pewna, czy to odmiana w Polsce hodowana... Obwód kulki - to 75 cm.

Większa kulka 35 zł. Ale korzeń kopany, wsadzona do doniczki. Podobno od miesiąca w doniczce. Pan sprzedawca uprzedził uczciwie. Obwód 100 cm. Wzięłam tylko jedną taką, nie wiem, jak bukszpan się zachowa. Zwykle bukszpany mają duży system korzeniowy. Kopane najczęściej mają ten system uszkodzony, bo szkółkarze na siłę chcą wcisnąć do małej doniczki.
Taki bukszpan na innym stoisku prawdopodobnie od małego w doniczce trzymany kosztował 60 - 70 zł...
Jak szybko nie przyjdą upały, to kopane bukszpany ładnie się powinny ukorzenić. Sadziłam już takie. Dawały radę...
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies