Poszłam zrobić fotki czosnkom. Trochę bardziej rozkwitnięte, niż wcześniej. Mniej, niż u innych, co u mnie normalne, hi, hi Zawsze w tyle jestem
Niewiele różnią się wysokością u mnie. Mieszanka Purple Sensation i Gladiatorów:

Może te mniej rozkwitnięte - to Gladiatory?

Nie przejmuję się, że nie widzę różnicy. Może za wcześnie? Czosnki mam pierwszy rok, z wyjątkiem kilku zeszłorocznych. Niuansów jeszcze nie dostrzegam

Iwk4 napisał(a)

Pokrzywa chyba sobie poradzi z mszycami?

Dzisiaj eksperymentalnie przeprowadzam oprysk wodą z mlekiem...mam mnóstwo tego dziadostwa na różach ;(

Czosnki mają dobre tło
Moje gladiatory też już się szykują. Krzysztof ma ponad metr wysokości.Reszta innych już wystartowała kilka dni temu.

Ewa, koniecznie daj znać, czy skuteczne. Pokrzywa dopiero będzie za tydzień, a małpy ( czyt.: mszyce) rządzą się na różach i śliwce. Do ogrodniczego mi nie po drodze

Iwonka u mnie mszycy pełno. Nawet jakaś brązowa się pojawiła. Musiałam sięgnąć po cięższą chemię, bo tymi naturalnymi sposobami nic nie dało i mszyce załatwiły mi pomponelę

Iwonko wpadlam Ci napisac, ze nowe fotki pomidorow wstawilam u mnie z instrukcja doniczkowa.

Mszyce zwalczam woda z mydlem szarym. Odkrajam male kawaleczki mydla i zalewam ciepla woda by sie rozpuscily. Potem czesc wlewam do spryskiwacza, dolewam wody i pryskam i mszyc nie mam. Nie potrafie podac proporcji, bo na oko robie. W kazdym badzo razie ten pierwszy roztwor jet dosc gesty a potem go porzadnie rozcienczam.

Iwonko ja kupiłem Purple Sensation w lidlu jesienią i coś mi się wydaje, że są podmienione bo zakupione rok wcześniej mają intensywny fioletowy kolor, a te nowe kwitną tak samo jak Gladiatory

Mirelko, wieczorem podlewałam ogród. To najlepszy moment, by przyjrzeć się rośliom. Mszyc sporo. Nawet na brzozie i klonach.

Mieszałam dziś gnojówkę z pokrzyw. Śmierdzi i pieni się. Trzeci dzień.

Czytam w dziale "choroby i szkodniki..."
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1910-rozpoznawanie-chorob-i-szkodnikow?page=155
i doczytałam, ze jednak trzeba wytoczyć wojnę "Mospilanem". Zamówiłam, będę mieć w czwartek ...

Luki napisał(a)

Iwonko ja kupiłem Purple Sensation w lidlu jesienią i coś mi się wydaje, że są podmienione bo zakupione rok wcześniej mają intensywny fioletowy kolor, a te nowe kwitną tak samo jak Gladiatory

No to wszystko jasne
Też tam kupowałam. Nawet nie były drogie i pakowane chyba po 8 sztuk były.
Zatem mam same Gladiatory, hi, hi. Tylko z róznych źródeł.

Właśnie widziałam u Jazzy intensywnie fioletowe i chciałam się pytać, dlaczego u niej takie w mocnym fiolecie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/4867-w-moim-ogrodzie-gdzie-czas-leniwy?page=925#post_9

Jejku, muszę obejrzeć moje śliwki i czereśnie, bo zawsze pierwsze są atakowane przez te brzydale.

Edit: ja moje czosnki też kupowałam w L i są różnej wysokości, większe gladiatory mniejsze PS, wstawiłam właśnie foty.

Co do czosnków to w ubiegłym roku miałam obydwie odmiany: Gladiatory i Purple Sensation. Gladiatory wyrosły ogromne, ca. 160 cm a Purple były dużo niższe i zdecydowanie ciemniejsze niż Gladiatory.