Agatko, Kasiu, bardzo dziękuję za życzenia.
Minął czas Świąt i mamy początek Nowego Roku.
Zaczynamy kolejny sezon.
Na zewnątrz buro, ponuro.
Tęsknię za słońcem. Nie pamiętam, kiedy ostatnio pokazało się na niebie. Na dłużej, aby je zapamiętać, jak wygląda, jak grzeje, jak rośliny mienią się w jego promieniach, wychylają łebki do słońca, trawy migoczą, kłosy w promieniach wydają się złote...
Tęsknię za śniegiem. W sobotę wieczorem na chwilkę zrobiło się biało. A potem plus 8 i plucha... Krety ryją, koty nie chcą się schować do domu, ptaki tworzą klucze na niebie i sama nie wiem, czy odlatują, czy przylatują... Czy tylko mi się wydaje, ze mamy angielski klimat w Polsce?
Tęsknię za wspomnieniami wiosny i lata. Na to akurat mogę poradzić. Chyba już czas na zaklinanie wiosny. Na wieczory wspomnień. Ogrody pełne kwiatów, soczystej zieleni, kolorowych zapachów - jak to w dzieciństwie określałam zachwycona wielkim bukietem kwiatów na działce cioci... Zacznę segregować zdjęcia i wybiorę kilka fajnych z każdego miesiąca. Wspomnień czar...
W cieple domowej kanapy zabrałam się za inną moją pasję.
Zapomnianą przez jakiś czas. Druty i szydełko. Mirelki wianki obudziły moją tęsknotę. Przypomniały, że mój zespół niespokojnych rąk, zagłuszony wiosną, latem i jesienią w zmaganiach ogrodowych - znowu dał znać o sobie.
Więc już jakiś czas zapełniałam swoje tęsknoty. Po kolei powstawały bombki szydełkowe. Potem aniołki, gwiazdki... Dużo gwiazdek, by choć kilkoma obdarować najbliższych. Tak się spodobały, że w kolejnym roku muszę zacząć szybciej, bo nie wyrobiłam się, by obdarować wszystkich.
W międzyczasie powstała podusia na drutach, z guzikami i warkoczami. A potem w Wigilie podjęłam wyzwanie i przez wieczór i drugiego dnia trochę udało mi się stworzyć podusię dla specjalnego gościa, który do nas miał zawitać wieczorem. Potem Pawełek miał urodzinki, więc stworzyłam jeszcze jedną poduszkę w kolorze kobaltu, druga czeka w kolejce. I już dostałam w prezencie cudny, żółty słoneczny kolor włóczki i będą kolejne podusie. Tak więc, jak mnie tu nie będzie, to zapewniam, że tylko dlatego, ze druty i szydełko zajmują me dłonie.