Zakodowałam sobie rady Danusi, aby róże kopczykować trzeba, jak jest przez kilka dni poniżej -5. Inaczej nie mają możliwości przejścia w stan spoczynku. U mnie obecnie wyglądają tak:
Ta piękna kwitnie i ma zamiar dalej. Zagląda mi przez okno do jadalni. Uwielbiam stać przy oknie w cieple kaloryfera i na nią patrzeć:
1 grudnia:
Dzisiaj główny kwiat przekwita, ale rozwijają się kolejne pąki.
Ma pełno zielonych liści. Widok na tę rabatę - róże przy oknie.