Iwk4
23:03, 19 kwi 2018

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Gosiu, przepraszam, umknęło mi.
Obrzeża Zbyszek zakopywał w ziemi, nic się nie rusza, tylko poziomował i ubijał ziemię przy zasypywaniu jakąś rurką, co by nie było luzu. Jak ja chciałam sama układać i spróbowałam, to nie dość, że się nadźwigałam, to jeszcze nie miały poziomu... Jeszcze jedna rabata czeka na obrzeża... Masz rację, ze są ciężkie i w tym przypadku to jest ich atutem. Mamy metrowe. Kiedyś kładliśmy mniejsze, półmetrowe, do takiego kładzenia się nie nadawały. Ciężko było je układać, bo były lekkie i się ruszały ...
Tak to wyglądało...
Ważne jest, by z jednej i drugiej strony dosypane było coś, np. ziemia, piasek, żwir... Wtedy trzyma to stabilnie...
____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II