Zana napisał(a)

Ło raju, to moje plany przesadzankowe to pikuś. A te drzewka to jak długo u Ciebie rosły? Pytam bo chętnie bym moje Nigry gdzieś przesadziła, a właśnie zaczynają trzeci sezon u mnie i nie wiem czy im krzywdy nie zrobię.

Aniu, to zależy od drzewa. Nigry nie wiem, jaki mają korzeń. Gruszka miała niewielki, ale klon większy. Średnio korzenie są tak rozłożone, jak korona drzewa. Jest jakaś zależność...Potem ważne, by przez pewien czas podlewać codziennie...Albo porządnie co kilka dni...
Klon i grusza rosły u mnie 3 lata...

Folia super wpasowana w ogródek. Pomidory mogą zmarznąć, jeśli w maju będą przymrozki, a szczególnie na zimnych ogrodników. Wielokrotnie jednak miałam już pomidory pod folią w tym czasie i radziłam sobie zapalając na noc znicze jeśli było zapowiadane ochłodzenie. Można też uruchomiać co jakiś czas farelkę z nawiewem, by podnieść temperaturę. Trzeba jednak pilnować Z tego co widzę folię macie niewielką i można nawet na nią zarzucić włókninę zimową.
Sadź pomidorki

Ha ja kocham śliwki, ale nasze drzewo było za wielkie do oprysku... I rozsiewało na pozostałe. Ale jabłka na szczęście też kocham

Pomidorki owszem, mogą zmarznąć (w ubiegłym roku moje podmarzły) ale jest na to sposób - np znicze zapalone wstawić do środka, ponoć doskonale zdają egzamin. Mnie się rok temu niestety nie chciało, choć M mi proponował znicze właśnie. Myślałam, że będzie mniejszy przymrozek. Ale nawet te zmarznięte odbiły, tylko były słabsze niestety.
Tunel się świetnie prezentuje, fachowo złożony i ustawiony.

Mariolu

Zactuję z Pomidorlandi:
"...ważny szczegół - włóknina! Mamy ją pod ręką i nawet jeśli prognozy nie przewidują przymrozków, a my czujemy wieczorem rześkie, chłodne powietrze opatulamy pomidory jak pierzynką. Pomidory wstrzymują wegetację przy temperaturze +4, a przy temperaturach poniżej zera giną".
Znicze - fajny i prosty pomysł

Iwonko, super wyszło z tym tunelem Fajną ma miejscówkę
Ale będą smaczne pomidorki

nie mogę się napatrzyć jaki ty masz porzadek na rabatach super

u mnie plewenie czeka po zimie mam tak zapuszczone rabaty takim jakims niskim płożącym dziadostwem musze sie z tym uporac i wysypac rabaty przekompostowana korą żeby sobie ograniczyc ilość plewienia w sezonie bo to robota głupiego ...którą niekoniecznie lubie w nadmiarze

Ale tu pracowicie u Was. Ze zniczami sprawdza się ten pomysł, bo ja zawsze wsadzam w w okolicach weekendu majowego, bo mam czas wówczas. W kwestii obornika to pomidory odmian wczesnych, karłowych uprawia się w pierwszym roku po oborniku, natomiast pomidory odmian wysokich – w drugim roku po oborniku. Dobrze rozłożony obornik dodaje się wczesną wiosną, a obornik mniej rozłożony – jesienią roku poprzedniego. Nie wiem jaki masz, ale to ponoć ważne. Pomidorki lubią też podlewanie gnojówką z pokrzywy, ale ostanie podlewanie w czerwcu.

Iwona padłam po wejściu do Ciebie - tunel pięknie wygląda w warzywniku. Ale tyle pracy w jeden dzień to może byka powalić. Nie dziwię się ze w nocy spać nie możesz - ja też tak mam, na dodatek pocę się jak norka

Pomidorki - ja w tym roku do każdego dołka zamierzam dziabnąć skórkę od banana i skorupki z jajek, mam już wysuszone i czekają. Potem tylko gnojówka z pokrzywy Liczę że ten rok będzie łaskawszy w słoneczko niż ubiegły.

Moja sąsiadka ma ok. dwa tygodnie tunel założony. Nie wiem czy coś już posadziła ale jak byłam u niej w zeszłym tygodniu podejrzeć hortensje jak przycięła. W tunelu był ukrop. Też się zastanawiała czy coś posadzić. Ja laik w tym temacie nie doradzę.