Roślinki mocno teraz odczuwają przesadzanie. Trzeba je wtedy cieniować. Pogoda nie jest sprzyjająca do takich prac. 30 stopni i brak deszczu. Podlewam codziennie, ale ukrop jest. Dlatego też nie lubię tego przesadzania. Wolę zakodować sobie, co jest nie tak i planować.
Tak się Aniu zastanawiam nad tym Majem.
Zaczął się kwitnącymi tulipanami,
kończy kwitnącymi różami,
po drodze były jeszcze czosnki i rododendrony. Zaczynają hortensje. Jak w kalejdoskopie...
Ewa, te goździki są wieloletnie. Przyniosłam kiedyś kawałek nie pamiętam skąd, dawno temu. Kwiatki sa niepozorne, ale jak kwitną, dają plamę bladoróżowych, pachnących kwiatów. Niestety upały sprawiają, że rośliny szybko mdleją...
Jak przekwitną, spróbuję zrobić sadzonki z pędów wierzchołkowych. One nie mają typowego systemu korzeniowego. Zakopuje się kawałek do ziemi i rosną