Iwonko zwad nie będzie, my się z Justynką znamy osobiście i wszystko jest ok
tylko nie fajnie się czyta gdy osoby będące pewnego rodzaju ostoją ogrodowiska teraz wypominają "młodym" choć gdyby się cofnąć do pierwszych setek ich wątków to robili i pytali dokładnie tak samo
Ja myślę pozytywnie że nadal jeśli ktoś chce to dużo się tutaj nauczy, te czasy nie minęły. Trzeba tylko trafić na życzliwego doradcę, moze w latach o których pisze Polinka było ich poprostu więcej.
Miłego dnia

Mirko, chciałam zamówić szałwię deep blu - udało mi się kupić w stacjonarnej szkółce. Chcialam też seslerię jesienną, Ewa mi pisała, ze zamówiła gdzie indziej, pozazdrościłam i podzieliłam swoją, miałam kilka kępek. Teraz są mniejsze, ale ona ładnie przyrasta. Zaoszczędziłam na ogrodzie, wydałam na remont domu

Chciałam zrobić Ci niespodziankę i przywieść. Teraz to nie będzie niespodzianka Można z niej z marszu zrobić cztery sadzonki.

Aniu, jak pięknie napisałaś. Dziękuję.

Minęły cztery lata, jak jestem na forum. W tym roku jakoś mniej czasu było, praca pochłonęła mnie na amen. Teraz inne sprawy wołają.
Ale kiedy mam czas, uciekam do ogrodu. Poleżeć na leżaczku, wypielić zielsko, przesiać kompost, podwiązać pomidorki, zwyczajnie wypić kawę w cieniu na ławeczce i podumać.