Asiu, Heuflerianę mam w innym miejscu. Muszę iść do Edytki się spytać...

Iwk4 napisał(a)

Aniu, ja też nie ciełam lawendy jesienią, ale z lawendą jeszcze poczekaj. Lawenda i róże, jak zakwitną forsycje. Kilka róż już dziś podcięłam przy murze, ale one nie skończyły wegetacji przez zimę. Cały czas mają liście.
Lawenda jest wrażliwa na mrozy, jeszcze ma czas.

W lutym jeszcze nie piłam kawy na tarasie.
A w słońcu, jak pracowałam przy murze, zrobiło mi się tak ciepło, że na chwilę kurtkę zrzuciłam.

Ja tak jeszcze nie poszalałam. Kurtka została na moich plecach
Ok, z cięciem wstrzymam się jeszcze, dzięki.

Kurczaki, jak Ty masz czyściutko po tym sprzątaniu. U mnie to nawet po sprzątaniu jakiś sajgon, nie mam czasu tak dokładnie tego zrobić, wykańczają mnie stosy liści dębowych zalegających w każdym zakątku.

Kochani, szukam inspiracji. Sliwy wiśniowe szczepione, pod nimi ML. I chcę wywalić stamtąd Red Barona, bo wiosną tam się nic nie dzieje. I nie wiem, co tam dać... Moze tylko zostawić ML i nasadzić tulipanów? Co myślicie? A może wywalić też ML i dać tylko rozplenice i tulipany? To waski kawałek ziemi, nie ma co szaleć ...

Iwonko, może to sesleria skalna, co?

Kasiu, to nie ta.
Mam seslerie:
skalną,
heufleriana
jesienną
i tą nn

Rok temu pamiętałam i nie zapisałam niestety...

Zana napisał(a)

Kurczaki, jak Ty masz czyściutko po tym sprzątaniu. U mnie to nawet po sprzątaniu jakiś sajgon, nie mam czasu tak dokładnie tego zrobić, wykańczają mnie stosy liści dębowych zalegających w każdym zakątku.

Aniu, liście dębowe kiepsko się rozkładają, mam ich trochę, mój dąb jeszcze mały stosunkowo. Najlepsze, że są w całym ogrodzie, tylko nie pod dębem...

Jak sprzątam rabaty, to na koniec korzystam z grabi do trawy. delikatnie wszystko wygrabiają i nie kaleczą roślin cebulowych. Za dwa tygodnie moze być juz ciężko. Chciałabym codziennie po trochu uporządkować rabaty. dziś dopiero pierwsza akcja i nie jestem przyzwyczajona. Nogi, jak z waty...

A czy to nie czasem sesleria Sadleriana ?

ML to ja bym tam zostawiła. Fajnie tworzą lekką przysłonę płotu. Czy red baron tak późno wychodzi, że wiosną się nic nie dzieje?

Może przywrotnik ostroklapowy? Tylko nie wiem czy by Ci pasowało jego żółte kwitnienie pod śliwami. Ewentualnie może kwitnące wiosną kukliki? Teraz są takie ładne odmiany: Cosmopolitan, Mai Tai. One mają potem bardzo ładne liście i ładnie się jesienią przebarwiają. Można "wcisnąć" szałwię, może jakieś ze dwie limonkowe jeżówki "upchnąć" (Honeydew jest biało-limonkowa). Już oczywiście nic nie powiem o moich ukochanych jeżówkach Green Jewel). Mikołajki? Kilka czosnków?
Nie wiem czy chcesz tam bardziej bylinowo czy jednak trawiaście?

Iwonka też dzisiaj popracowałam w ogrodzie. Kawa na tarasie i nawet się opalałam hi hi

Ja bym posadziła cebulowe - resztę bym zostawiła. Ładny jest ten zakątek, nie ma sensu robić tam rewolucji. Posadz cebulowe, a po nich wszystko już ruszy i nie będzie pusto