wczoraj sie zaparłam i posadzilam wszystko co bylo porozstawiane na nowej rabacie z wyjatkiem 3 ogromnych host, ktore podziele na kilkanascie małych kepek. Zostały mi juz niedobitki w taczce, kilka montanek i pare roslin po tetrisach. i koniec. weekend i nastepny tydzien planuje wszystko pokonczyc i sie w koncu pobyczyc w ogrodzie.

w tym sezonie odwalilam juz kawal roboty, czas zostawic cos na przyszly. jesienia bede probowala przesadzic świerka Cupressina, 3 lata temu mial moze 180 cm wczoraj dotarł do podbitki. nie myslalam ze w 3 sezony tak szybko urosnie. to chyba to miejsce pod rynna tak mu sie przysłużyło

Kasya napisał(a)

O nie zazdroszczę ja mam juz temat doniczek opanowany
Sadze w dniu zakupu

Kasia, mi zamówienie 24 roślinek właśnie dotarło a reszta po rabatach była rozstawiona cobym ustawienie zaakceptowała
Mój kramik do posadzenia, jego część

kukliki widze? jakie?

No niezłe... co ty tam masz ciekawego czego koło ciebie nie ma
Wims red pokaźny krzaczek
Ja mam 2 malutkie i jakos na duże się nie zapowiadaja

Kukliki 2 Bell Bank i 2 Eos. kilka bodziszków (3 czy 4 odmiany), kopytnik, amsonię 3 odmiany do testów i dziewannę ciemny fiolet. I pajęcznicę. Wszystko maluchy ale i ceny od 6 do 12 zł, średnio 8 zł mi za roślinkę wyszło. Poczekam, dorosną.

Tarcia, ja albo dokładnie wiem co chcę posadzić albo kombinuję, posadzę to co mam i mi nie pasuje i wtedy robię wymiany. I wtedy to czasami stawiam roślinkę w jednym miejscu i chodzę wkoło. Jak mi nie zgrzyta to sadzę. Albo czekam na kolor kwiatu (mam tak z kupionym krzakiem floksów). Gorzej jak zapomnę o roślince i wegetuje w doniczce. Ja mam do obsadzenia takiego finalnego rabaty po przeróbkach z ubiegłego roku i z tego roku. Posadziłam na jesieni, nie wszystko kwitło a teraz wychodzi, że coś jest jednak nie do końca takie jak bym chciała

oj tez tak mam, pozostawilam miesiac temu na rabacie wilczomlecz tiny tim z hosta, gdyby nie moj maz ktory podlewa wszystkie doniczki to na stowe by nie przezył. wczoraj oficjalnie został posadzony tez czekam rozstawiam, chodze i mysle,przestawiam. wczorajsze nasadzanki robie od tygodnia, troche mi zgrzytaly i wczoraj osiagnelam harmonie. pozostało mi dosadzic hosty, parzydlo lesne i kilka śmiałkow i wysypac kora a pod nia dam skoszona trawe zeby sie kompostowala.

Tiny Tim jest absolutnie świetnym wilczomleczem, szkoda by było go stracić. U nas trudno go dostać. Dobrego męża masz. Biegam sadzić

Jak dobrze, że u mnie doniczki nie czekają na wysadzenie. Za to część roślin tak mi się rozrosła w tym roku, że trzebaby je redukować

inka74 napisał(a)

Tiny Tim jest absolutnie świetnym wilczomleczem, szkoda by było go stracić. U nas trudno go dostać. Dobrego męża masz. Biegam sadzić

Oj tak, jakbys gdzieś trafiła to mi kup