tam zostaje miejsce na klatkę i inne popierdułki mam tam pomysł na łuczek cisowy więc mi ten kształt pasuje. Ciski już czekają
Madzia, pociągnęłam bo rośliny już się budzą a muszę graby przesadzić, buki wsadzić na ich miejsce i jeszcze płoty pomalować. Niestety to wszystko jest ze sobą połączone. Bez jednego nie zrobię drugiego. A w następnym tygodniu jeszcze bylinki przyjdą.
przerwa na wodę a z tą jakością to jeszcze zobaczymy. Na pewno będzie lepiej chodzić, Jest teraz normalne wejście z przodu a nie skakanie przez rabatę. I zostanie jeszcze mały kawałek trawnika na ew. wycięcie pod rabatę. Coby było co za rok pomarudzić i porobić
Mogłam wczoraj wpaść na szkolenie z układania kostki zaplanowałam,że w tym roku trzeba położyć kostkę przy warzywniku, tylko nie wiem czy sama mam się za to brać czy czekać na pomoc męża.wydaje się to być trudne...
A co Twój mąż na zmniejszenie trawnika wokół wysepki?
Kasia, to kostka z rozbiórki otoczek przy owalnej oraz półkola z tyłu. Jest jaka jest ale i tak będzie malowana więc obecny kolor mi nie przeszkadza.
Megi, męża od dwóch miesięcy psychicznie przygotowywałam do tej operacji. Zniósł bez słowa i bez focha. W zamian nie ruszam trawnika dużego z boku działki choć mnie korci.