No to już widzę oczami wyobraźni - sałata ( dam Ci, mam świetne nasiona francuskiej sałaty), pietruszka naciowa z kręconymi liśćmi, buraczki ( też śliczne liście), w środku wysoki koper. I jeszcze ziółka. Mniam.
Tzn. sałata jest świetna, nasiona jak nasiona, normalne

Ela, warzywniak gicio. Wiklinowe falbanki! A dojrzałam irysy. W jesiennym numerze English Garden pan jakiś pokazywał, że trzeba ciąć po mocnym ukosie (a Gabrysia w ogóle nie przycina na zimę).
A pod drzewa dostaw donice z ziołami, takie zwykłe terakotowe (gliniane).

Bardzo ciekawie to wykonane Elu
Nie przejmuj się tym co kiełkuje i wychyla się z ziemi .Mam nadzieję ,że niedługo będzie zima i wstrzyma ten proces .Mogą ucierpieć troszkę listki po śniegu i zimnie ,ale kwiaty będą normalne ,piękne jak co wiosnę
Nie obiecuję bo widać pogoda jak zawsze jest niekokiełzana i nieprzewidywalna

Fajniutkie te płotki

A zdjęcia suuper - ciepełka dodają

U Was też tak wieje czy u mnie tylko wygwizdów?

Elu, ale z Ciebie świetna tkaczka! Super pomysł miałaś na te falbanki! A w każdym rewirze co innego będzie?

Gabriela napisał(a)

No to już widzę oczami wyobraźni - sałata ( dam Ci, mam świetne nasiona francuskiej sałaty), pietruszka naciowa z kręconymi liśćmi, buraczki ( też śliczne liście), w środku wysoki koper. I jeszcze ziółka. Mniam.
Tzn. sałata jest świetna, nasiona jak nasiona, normalne

Jak tylko mogę to oczywiście zamawiam te nasionka sałaty u Ciebie Gabrysiu.

Sebek napisał(a)

Fajniutkie te płotki

A zdjęcia suuper - ciepełka dodają

U Was też tak wieje czy u mnie tylko wygwizdów?

Właśnie wieje i leje jak diabli - nietypowo ze wschodu.

A co w posadzę w moim wiklinowym warzywniku (o ile wytrzyma tą wichurę ) - na pewno sałatę z nasionek od Gabrysi, musowo rzodkiewka, cebulka - w sensie szczypior, koperek, kilka kalarepek i może jeden kabaczek się zmieści.
Może troszkę fasolki szparagowej - wszystko bym chciała, ale miejsca mało. I tak będzie więcej niż w tym sezonie, co mnie już cieszy, bo fajnie było wyskoczyć sobie rankiem po cebulkę i rzodkiewkę do kanapek.

Niektóre zioła już u mnie rosną. Mam miętę, tymianek i szałwię, no i wszędobylski kurdybanek.

Co ja tu widzę, idę firanki prasować, a tu niektórzy warzywnik urządzają. Brawo. Podpatrzę na wiosnę jak się prezentuje.
Gabrysiu, co to za sałata? Znasz nazwę?