Ten zawijaniec z kakao to specjalność krakowska, dostałam przepis od babci mojego męża i też robię, chłopaki go uwielbiają, bo on jest taki wytrwany w smaku. Ela, masę robisz z kakao, masła, cukru i jajka z odrobinką mąki, tak?

Widzę, że nie tylko u mnie pachniało dziś ciastem

A róża z wlasnych przetworów?

Tak Gabrysiu - takie jest pychotka.

konfiturę z róży też uwielbiam

U mnie w domu wszystkie kwiaty korzystają z dłuższego już dnia i zaczynają szykować się do kwitnienia.









no i pierwsze kiełki


biegnę teraz na stryszek posadzić kanny

irena_milek napisał(a)

Bardzo chętnie rozdam nie posądzałam się o takie talenta ogrodnicze, nawet M. się uśmiał

I dla mnie

A tak w ogóle dzięki Haniu za przypomnienie, że mam Ci je wysłać Może jak zrobi się cieplej to wtedy - bo zmrozić ich raczej nie może


A Twoje Elu na pewno w tym roku zakwitną. Jeśli chcesz, aby były niższe i zwarte, to nawoź mocno, a jeśli chcesz na dwa metry to rzadko

Ok.
Posadzone.

kanny i begonie

Przy okazji jak już zabrałam się za sadzenie, to porobiłam porządki z częścią pelargonii.



wybujały do światła, więc je przybliżyłam do okna
Jakiś grzyb się przyplątał i nie wyglądają dobrze. A morze przemarzły. Większość wygląda nieciekawie. Jutro dalsza część porządków stryszkowych.

No powoli się wszystko rozkręca. Czuć wiosnę

Faaajnie - kusisz tym sadzeniem

Wczoraj na reszcie miałam chwilę na polowanie z aparatem.









mój prowizoryczny karmnik przetrwał nalot żarłocznej sójki