Safoja dziękuję - zobaczymy jak sie sprawdzi.

Celinko u mnie też na razie połowa kwitnie, ale znów zrobiło się zimno i chyba musimy zaczekać na kolejne kwiaty.

Jak Wy to robicie, że prawie cały czas siedzicie na Ogrodowisku?
Ja znów muszę zniknąć na jakis czas, bo mnie z domu wypiszą - trzeba troszkę posprzątać.

ell napisał(a)

Aniu u nas dzisiaj wieje tak, że głowy chce pourywać.

Zachęcona poczynaniami Monteverde zabrałam się do roboty. Przygotowałam mój nowy warzywniak do sezonu i posadziłam szczypior oraz zasiałam pierwszą rzodkiewkę.





Wieczorkiem kolejna część ogródka zostanie obsiana.

Wygrodzenie warzywniaczka super Właśnie takie mi się marzy

Musze pomyśleć skąd naciachać materiału ...
A marcówka = świetny pomysł
życze więcej takich udanych spotkań.

Jotka od razu podpowiem, bo sama zrobiłam sporo błędów, ale człowiek na błędach sie uczy - podobno.
Te paliki, które bedziesz wbijała w ziemię muszą być dużo grubsze niż u mnie, bo inaczej są za giętkie i całość nie jest taka stabilna jak bym chciała - na początek dla mnie wystarczy. Trzeba też je gęściej powbijać - lepiej się będzie zaplatało i powinno wyjść o niebo lepiej.

Materiał - wycieczka nad rzekę z pustym bagażnikiem i mocnym sekatorem.

ell świetny patent na warzywniak, bardzo mi się podoba

Sama uwiłaś taki płotek, zdolniacha. Śliczny będzie warzywniaczek

Tu same zdolniachy a warzywnik pomysłowy!!! oby zdrowo warzywka rosły, to na kolejnym spotkaniu zaserwujesz gościom pyszne, zdrowe sałatki

Dziewczyny warzywniak plotłam sama, ale błędów zrobiłam sporo. Następny będzie lepszy , jeśli ten się sprawdzi.

Fajny pomysł z warzywniczkiem !

Taki pleciony warzywniaczek zawsze mi się marzył, w kwadratach, nie wiem czy bym tak potrafiła zaplatać, myślę że by ciężko było Ale na razie podziwiam Twój.