Elu,ale miałaś oglądania w ogrodzie po powrocie Pięknie wszystko zakwitło i widzę,że mikołajek też daje radę A Twoje mieczyki poszły jak burza,moje dopiero zaczynają kwitnąć.
cześć Maju
Miło jest wrócić do domu i zasiąść w kwitnącym ogrodzie. Co prawda z ogródka zrobił się busz - wszystko wybujało ponad normę. Niektóre krzaki pomidorków koktajlowych zrobiły się ogromne i niestety to nie była moja bajka - zostały skrócone o głowę.