Dzisiaj miałam trochę czasu dla siebie i nasion.

Posiałam pomidory - 5 odmian, kalarepkę, pierwszą porcję sałaty.
Eksperymentalnie zebrałam też nasiona dziewanny omszonej i miskanta zebrinusa - wysiałam i mam nadzieję, że choć po kilka sztuk wzejdzie.

Jak tylko coś się pokaże, to zrobię zdjęcia - teraz nie ma co focić, bo ziemię każdy widział.