Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W basiowie - kiedyś tu będzie ogród...

Pokaż wątki Pokaż posty

W basiowie - kiedyś tu będzie ogród...

Basiula 14:34, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Hahaha, jednak nie jest ze mną jeszcze tak źle, w sprawie szczawika znaczy. Ja go z lenistwa zaniedbałam nieco, ale przeczytałam właśnie na innym forum jak to ktoś sobie go przepikował pod podmurówką, bo taki ładny. I nawet podlewał... Po trzech latach szczawik opanował ogród. Wiem, że to nieładnie się śmiać z czyjegoś nieszczęścia, ale ten opis, jak to się mówi, made my day
____________________
W basiowie
Zana 14:37, 22 wrz 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
No nie mooogę.... Ale dzisiaj wesołość na forum przy piątku
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Basiula 15:11, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Zana napisał(a)
No nie mooogę.... Ale dzisiaj wesołość na forum przy piątku


No cieszę się od rana jak głupi do sera
Dzięki dziewczyny!

PS. doczytałam, że przeklęty szczawik nie lubi ziemi zasadowej i dobrze do popiołem drzewnym sypać, to może częściowo odpuści. W różach i lawendzie to chyba mogę? Zanim dojdzie do wrzosowiska! Bo tam to już będzie miał idealne warunki
____________________
W basiowie
alis 18:39, 22 wrz 2017


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
No i dzięki Twojemu wątkowi dowiedziałam się, że szczawik mam i ja-niestety!
Rozmnaża się dziadostwo z porażającą prędkością, ja go sobie z cisami sprowadziłam, mam go w cisach właśnie i przy bukszpanowej obwódce się pojawił.
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
Basiula 19:29, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Jej, byłam po pracy obejrzeć mojego szczawika. Yyyyy. No w piętnaście minut ( tyle było jasno) wyciągnęłam go z pół wiadra. Ziemia mokra to wychodzi, ale...ale na bank nie w całości. Meeega długaśne rozłogi te co bardziej dojrzałe (szczęśliwie mniejszość) walą nasionami po oczach :/
Pół różanki zajął. Wrósł korzeniami w lawendę, róże i derenie. Damn it!
Straszny przeciwnik!
Alicja, mamy przekopane!!!
____________________
W basiowie
Makusia 20:06, 22 wrz 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Szczawik-odkryłam, że też go mam- nie wiedziałam, że tak się nazywa- zupełnie do szczawu nie podobny, raczej do koniczyny
A na Google to całkiem ładny ten Szczawik
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Wendy79 20:39, 22 wrz 2017


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
U Ciebie różanka cała w szczawiku, a u mnie w naparstnicach Pamiętam, że oniemiałam, jak zobaczyłam w Kwiatonie ceny naparstnic w czerwcu...Jak tak myślę, to mam na różance fortunę

Edit.
Szczawik oczywiście też mam, ale nie uznaję go za strasznego przeciwnika. Oset i skrzyp, to dopiero gość
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
UlaB 20:40, 22 wrz 2017

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Wendy79 napisał(a)
U Ciebie różanka cała w szczawiku, a u mnie w naparstnicach Pamiętam, że oniemiałam, jak zobaczyłam w Kwiatonie ceny naparstnic w czerwcu...Jak tak myślę, to mam na różance fortunę


to akurat powód do radosci
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
kaz742011 22:04, 22 wrz 2017


Dołączył: 01 sty 2016
Posty: 4248
U ciebie szczawik na rabatach, a ja znowu cały sezon że skrzypek walczyłam. Też cholerstwo trudne do wytępienia.
____________________
Kasia - Miejski ogród w wersji mini
Basiula 22:18, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Ah Kasiu, ja też mam zonę opanowaną przez skrzyp, a jakże też niezły twardziel.

Aga Ty może zacznij sprzedawać w necie te naparstnice? To dwie korzyści w jednej
____________________
W basiowie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies