Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W basiowie - kiedyś tu będzie ogród...

W basiowie - kiedyś tu będzie ogród...

Makusia 10:16, 22 wrz 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
A ja Ci powiem, że piękne zdjęcia wrzuciłaś- sałata (jak mówi na limonkową żurawkę mój eM) jest wprost elektryzująca!
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
JoannaDe 10:21, 22 wrz 2017


Dołączył: 08 maj 2014
Posty: 2169
A ja się odniosę do chwastów koniczynowych. To nie czasami szczawik co pol forum z nim walczy?

Dziadostwo nie do wyplewienia. Powodzenia życzę

A ogród wypiękniał przez jeden sezon cudnie. Fajnie tak z planem działać co nie?
____________________
Skarbonkowy ogródek Symetryczny, poukładany, biało-żółty... będzie
Basiula 11:27, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
Alicja, dziękuję Zaraz lecę Cię odwiedzić. Bo po zdjęciu Cię kojarzę, niestety ogrodu nie umiem sobie przyłatać do niego.

Agnieszka, aż się sama siebie ostatnio boję hahaha. Ale dzięki temu czuję potrzebę dokształcenia się, to może za jakieś kilkanaście lat faktycznie zostanę jakimś guru

Zana, masz rację! Zawirowania, dziwne i złe sytuacje w życiu pokazują, że warto robić to co daje radość. I robić to często. A że ogród blisko to i o radość łatwiej.

As226, Asiu, dziękuję, też do Ciebie zawitam. Każde miłe słowo dodaje mi skrzyyydeł

Marta, racja! Sałata! Jak sąsiadka w zeszłym roku posadziła kilka limonkowych żurawek w ogrodzie to przeszła jej córka i spytała „co to za sałata” bardzo mnie to ubawiło. Swoją drogą, cudna jest. Świeci na rabacie, rośnie w pełnym słońcu, ładnie się rozrasta, cud miód.

Asia, szczawik?? Muszę zaraz go pooglądać w necie. To jak się tego szczawika pozbyć nikt jeszcze nie wymyślił? Bo różana cała zajęta :/
I masz rację, robienie ogrodu z planem to sama przyjemność. Codziennie się cieszę, że się na niego zdecydowałam. Bo efekty widzę już nawet sama nieskromnie.
____________________
W basiowie
Basiula 11:29, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
JoannaDe napisał(a)
A ja się odniosę do chwastów koniczynowych. To nie czasami szczawik co pol forum z nim walczy?

Dziadostwo nie do wyplewienia. Powodzenia życzę

A ogród wypiękniał przez jeden sezon cudnie. Fajnie tak z planem działać co nie?



masz rację! to ten szczawik! damn it
idę szukać info jak go opanować, zanim on opanuje mi cały ogród...
____________________
W basiowie
basia3 11:48, 22 wrz 2017


Dołączył: 03 maj 2013
Posty: 1329
Basiula napisał(a)



masz rację! to ten szczawik! damn it
idę szukać info jak go opanować, zanim on opanuje mi cały ogród...



też męczę się z=e szczawikiem jest nie do opanowania, dziadostwo jakich mało.
____________________
JEST DOBRZE :D
Basiula 12:29, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
basia3 napisał(a)



też męczę się z=e szczawikiem jest nie do opanowania, dziadostwo jakich mało.


teraz to żałuję, że nie rozpoznałam przeciwnika od razu i nie podjęłam walki będzie trudniej.
cóż za głupotę i ignorancję się płaci zwykle
____________________
W basiowie
UlaB 12:36, 22 wrz 2017

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
Szczawik można opanować, ale niestety to sa ze 3 sezony regularnego wydłubywania -
koniecznie trzeba zacząć jak tylko wiosną ruszy wegetacja, zanim zakwitnie i wyda nasiona, ale oczywiście eksterminacja powinna trwac cały sezon gdy pojawią się kolejne. No i niestety jak jest u sąsiada to i tak wróci. Roznosi sie to to z prędkością światła i ma duzy zasięg koszmar jakiś
Niby pomagają niektóre opryski ale niestety nie do końca. Najgorzej jak wlezie w trawnik
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Basiula 12:56, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
UlaB napisał(a)
Szczawik można opanować, ale niestety to sa ze 3 sezony regularnego wydłubywania -
koniecznie trzeba zacząć jak tylko wiosną ruszy wegetacja, zanim zakwitnie i wyda nasiona, ale oczywiście eksterminacja powinna trwac cały sezon gdy pojawią się kolejne. No i niestety jak jest u sąsiada to i tak wróci. Roznosi sie to to z prędkością światła i ma duzy zasięg koszmar jakiś
Niby pomagają niektóre opryski ale niestety nie do końca. Najgorzej jak wlezie w trawnik


Dziękuję za informacje Ulu. No wygląda na to, że za bardzo zaniedbałam sprawę. Teraz myślę, że mam go mnóstwo. Całe szczęście w trawniku jeszcze nie. Sąsiadów nie mam, po żadnej ze stron, a to jeszcze gorzej, bo sąsiaduję z łąkami to mi masę "dobrodziejstw" przylatuje.
Czyli mam dwie zakazane zony w ogrodzie. Jedną opanowaną przez skrzyp i drugą przez tego nędznego szczawika.
Aaaaaaaaaaaaaa! Hilfe!
____________________
W basiowie
UlaB 13:04, 22 wrz 2017

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2121
U mnie neistety pomimo plewienia (bije sie w piersi - w tym roku regularność żadna) rozsiewa sie dziad w najlepsze - najgorzej mi go wytepic pod rózami i lawendą i efekt jest taki ze juz mi przelazł na trawnik. Szczęście w nieszczęsciu że ten fragment trawnik jest w tym roku okropny i dojrzewamy do wymiany. Czytałam że regularne opryski tez pomagaja, tylko że ja nie bardzo chce pryskać chemią.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Basiula 13:57, 22 wrz 2017


Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 489
UlaB napisał(a)
U mnie neistety pomimo plewienia (bije sie w piersi - w tym roku regularność żadna) rozsiewa sie dziad w najlepsze - najgorzej mi go wytepic pod rózami i lawendą i efekt jest taki ze juz mi przelazł na trawnik. Szczęście w nieszczęsciu że ten fragment trawnik jest w tym roku okropny i dojrzewamy do wymiany. Czytałam że regularne opryski tez pomagaja, tylko że ja nie bardzo chce pryskać chemią.


O to jak u mnie. Lawenda z różami na jednej rabacie, dopóki nie ścięłam lawendy nie wiedziałam jak źle jest nie miałam się czasu za to zabrać, a teraz to chyba będzie trudna walka.
Czyli co? Wyrywać? Nie ma jak opryskać pośród innych roślin.
____________________
W basiowie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies