Syla napisał(a)

To wszystkiego najlepszego na urodzinki

dziękuję Sywuś za slycznego słonecznego kfiatuszka

Zakop róże głęboko, będą lepiej rosły i zimowały. Kup jakiś obornik w Starej Wsi

Obornik jest, próchnica jest, tylko robić nie ma komu. Oby w sobotę nie lało, bo mam plan, a plan jest chytry, a chytrość planu przewyższa sam plan

O Matko, ale planisko

Myszorku, czy to możliwe, że ja u Ciebie tak dawno nie byłam? I nie wyrażałam zachwytów nad Twoim ogrodowym dorobkiem i dobytkiem? Nie dowierzam i niedowidzę. Coś pięknego. Pięknie Ci wszystko rośnie (Annabelki, wzdycham do nich)!

Oświeć mnie w kwestii posiadania/nabycia gotowca w postaci takiego czegoś na ognisko, co stoi i nie wadzi nikomu.

Ja bym sobie Twój ogród do siebie przeniosła. Dużo fajnych roślin według planiska posadzonych.

Witaj! Pięknie u Ciebie, rosliny takie zadbane i zdrowe... Ogródek bardzo fajny ! Pozdrawiam M

O Rany - myszorku - szacun wielki ! Piękny ogród stworzyłaś! Lawenda i szałwia jest na mojej żelaznej liście I jakie masz cudne anabelki !

Witam i zapuszczam kolejną porcję zdjęc, dużo będzie, bo kwitną hortensje i doszło parę traw

Ogródek dziękuje bardzo za komplementa

Pciółko ten trójnóg jest z allegr... Mąż sobie coś wybrał, a ja kazałam zrobić bez łuczków i innych lelijek, żeby było w miarę na prosto




limki, a dalej silver dollar. Chyba zaraz się zbiorę i ruszę po 3 śliwy wiśniowe, bo mi tam czerwieni brakuje. Platan nadal nie dostał kołka i stoi krzywo-chyba się to źle skończy



tardivy- są takie koronkowe. Muszę je poprzestawiać wg zaleceń projektowych, bo za prosto rosną, albo dosadzę jeszcze ze dwie

przód robimy. Hakone posadzone. Niestety przód trochę jakby mija się z projektem.... ciągle, zwłaszcza nasadzenia pod oknem





przy bramie zakwitły wrzoski


tutaj świadomie przekombinowaliśmy, żeby uniknąć przesadzania sosny- nie ma jak wygoda. Mam nadzieję, że wyjdzie nie gorzej niż było zaplanowane, ale z nadzieją to wiadomo-bywa różnie

lawendę trzeba będzie już sciąć, zastanawiam się czy do zera nie próbować


stipa zaczyna być widoczna



wczoraj dłubany kawałek z trawami, brakuje marginesu z bukszpanu


kupiłam taką inną werbenkę- jest bardzo wyraźna na rabacie i podkusiło mnie na nowozelandzkie carexy-tak mi się spodobały u Danusi